Drugiego września bieżącego roku mija termin wyznaczony samorządom na zmianę nazw ulic kojarzących się z minionym ustrojem, wyznaczony przez tzw. ustawę dekomunizacyjną. W związku z tym Rada Miasta Olsztyna zobowiązana jest do zmiany nazw ulic w mieście wskazanych na podstawie wspomnianej ustawy przez Instytut Pamięci Narodowej.
Uchwała w tej sprawie zostanie podjęta na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się w ostatnim tygodniu sierpnia. Zanim jednak to się stanie, zmiany te muszą zostać zaopiniowane przez komisję gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Rady Miasta, po skonsultowaniu się z zainteresowanymi środowiskami, jak np. mieszkańcy miasta czy rady osiedli, w obrębie których znajdują się dane ulice.
Posiedzenie komisji odbyło się dzisiaj (11.08) w sali sesyjnej Urzędu Miasta. Po burzliwych obradach członkowie komisji pozytywnie zaopiniowali zmiany nazw następujących ulic: Gen. Zygmunta Berlinga na Rotmistrza Witolda Pileckiego, Hanki Sawickiej na Wrocławską, Władysława Hibnera na Łomżyńską, Juliusza Malewskiego na Józefa Malewskiego oraz 22 Stycznia na 22 Stycznia ze zmianą uzasadnienia wskazującą, że uczczona zostaje rocznica wybuchu Powstania Styczniowego z 1863 roku zamiast, jak jest obecnie, rocznica wkroczenia Armii Czerwonej do Olsztyna w 1945 roku.
Miasto nie chce natomiast zmieniać nazw ulic Dąbrowszczaków, Wyzwolenia i Pstrowskiego, pomimo wskazania takiej konieczności przez IPN. Jak podnosi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, propozycje nadania tym ulicom nowych patronów spotkały się protestami mieszkańców, a ich opinie uważa za decydujące w tej sprawie. W obronie patronów ulicy Dąbrowszczaków stanęli też na przykład lokalni członkowie partii Razem, którzy organizowali protesty oraz zebrali podpisy pod petycją ws. zachowania dotychczasowej nazwy.
Mimo że radni zasiadający w komisji zaaprobowali powyższe zmiany, dzisiejsze obrady nie należały do najspokojniejszych. Przedstawiciele w radzie partii odpowiedzialnej za wprowadzenie ustawy dekomunizacyjnej Prawa i Sprawiedliwości, w osobach Zbigniewa Babalskiego oraz Dariusza Rudnika, nie byli zadowoleni z podejmowanych kroków w tej sprawie. Zarzucali między innymi stronniczość w tej sprawie miastu oraz przewodniczącemu komisji Łukaszowi Łukaszewskiemu, a także niezrozumienie intencji ustawodawcy w kwestii konieczności oczyszczenia otoczenia i społeczeństwa z pozostałości po haniebnej przeszłości, a także skutkach minionego ustroju.
Radni PiS zaproponowali innego patrona dla ulicy Juliusza Malewskiego - Jana Baczewskiego. Wniosek nie uzyskał poparcia, ponieważ Baczewski jest już patronem ulicy znajdującej się przy Poliklinice na Zatorzu i najpierw należałoby dokonać zmiany jej patrona. Kością niezgody była również rzekoma niekonsekwencja przewodniczącego komisji, która wypłynęła przy opiniowaniu zmiany uzasadnienia nazwy ul. 22 Stycznia. Radny Babalski nalegał na zmianę uzasadnień również dla nadania nazw ulicom: Niepodległości, Nowej Niepodległości, Obrońców, Partyzantów, 15 Dywizji i 1 Dywizji Wojska Polskiego. Przewodniczący Łukaszewski wskazywał natomiast, że podczas trwającego posiedzenia nie ma możliwości wprowadzenia zmian, ponieważ wskazane ulice nie posiadają takich uzasadnień i należy je dopiero stworzyć w dalszym czasie, po zakończeniu prac nad obecnie procedowanymi zmianami. W związku z tym członkowie komisji jednogłośnie przyjęli wniosek o zajęciu się tym tematem podczas kolejnych jej spotkań.
Jak się zatem potwierdza, zmiana nazw ulic w Olsztynie jest tematem budzącym niemałe emocje. Kolejne rozstrzygnięcia w tej sprawie leżą w gestii Rady Miasta, która pochyli się nad sprawą podczas najbliższej sesji. Jej uchwały jednak mogą nie być rozstrzygnięciami ostatecznymi w tym kontrowersyjnym temacie, wojewoda warmińsko-mazurski może bowiem (w terminie trzech miesięcy od upłynięcia wyznaczonego przez ustawę terminu na zmiany nazw) wydać orzeczenia zastępcze nadające nazwy zgodne, w jego ocenie, z rzeczoną ustawą.
Z D J Ę C I A
Szpital? Mam dobre wspomnienia!
