Wczoraj (3.05) w olsztyńskiej Uranii piłkarze ręczni Warmii Traveland zakończyli niezwykle ciężki dla całego klubu sezon. Do Olsztyna zawitał rywal zza miedzy - Techtrans Darad Elbląg. Stawką meczu był jedynie prestiż, bowiem olsztynianie już wcześniej zapewnili sobie utrzymanie w lidze.
Pierwsza odsłona spotkania była bardzo nerwowa. Olsztynianie byli bardzo nieskuteczni w swoich poczynaniach. Do tego dochodziły częste straty piłki, przez co miejscowi byli narażeni na kontrataki. Mimo to podopieczni Zdzisława Czoski na przerwę schodzili z dwupunktową przewagą.
Drugą połowę spotkania znakomicie otworzyli gospodarze, a konkretnie rozgrywający Michał Krawczyk, który zdobył trzy pierwsze bramki. Olsztynianie zdołali wypracować kilkupunktową przewagę i wszystko wskazywało na to, iż tę przewagę spokojnie utrzymają do końca meczu. Po raz kolejny jednak przekonaliśmy się, że w tym sezonie szczypiorniści Warmii grają nierówno.
W 53. minucie spotkania, po bramce Łukasza Marca, na tablicy widniał wynik 21-20. Końcówka należała jednak wyłącznie do gospodarzy i dzięki fantastycznej grze bardziej doświadczonych zawodników udało się wygrać ostatni mecz tego sezonu 26:22.
Tak jak zapowiadali trenerzy, wczorajsze spotkanie było szansą do zaprezentowania się zawodników, którzy w trakcie tego sezonu nie dostawali zbyt wielu szans do gry.
O krótkie podsumowanie minionego sezonu poprosiliśmy obrotowego olsztyńskiego zespołu Marka Boneczko:
„
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że ten sezon był nieudany. Przed sezonem łatwo jest celować w miejsca, ale liga tak naprawdę wszystko weryfikuje. Trzeba powiedzieć sobie prawdę w oczy, moim zdaniem zespół było stać na te 8-9 miejsce. O 8 miejsce się otarliśmy. Zbyt wiele meczy w tym sezonie zremisowaliśmy i przegraliśmy na własne życzenie i dlatego taki był finał. Przypominam, że rok temu układ był podobny, parę meczy zremisowanych, skład mieliśmy bardzo mocny, a walczyliśmy o utrzymanie. Dlatego cieszymy się, że załatwiliśmy sobie utrzymanie w lidze. Takie są właśnie realia. Zespół jest odmłodzony, a kilku czołowych zawodników odeszło. Myślę, że dalej trzeba celować w środek. Perspektywa tego zespołu jest duża, jest potencjał, potrafimy wygrywać mecze z najlepszymi, ale także przegrać ze słabszymi. Potrzeba jeszcze troszkę pracy, żeby to wszystko poukładać i będzie dobrze”.
******
Traveland Społem Olsztyn - Techtrans Darad Elbląg 26:22(10:8)Traveland: Wolański, Boniecki - Frelek, Bystram, Wasilenko, Maciejewski, Krawczyk, Waśko, Zyśk, Garbacewicz, Kwiecień, Kopyciński, Malewski, Boneczko
Techtrans: Stankiewicz, Wróbel - Marzec, Cielątkowski, Perwenis, Borsukowicz, Jankowski, Korzeniowski, Januszewski, Gujski, Maluchnik, Sadowski, Malandy, Fonferek.
Z D J Ę C I A