Uczestniczką cotygodniowej konferencji prasowej posłów Platformy Obywatelskiej z Warmii i Mazur była dzisiaj (12.06) tylko posłanka Anna Wasilewska. Informację o ubiegłotygodniowych pracach sejmu skoncentrowała na zmianie ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych i rozpoczęciu prac nad ustawą dotyczącą abonamentu radiowo-telewizyjnego.
- Na zmianę ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych baczną uwagę powinni zwrócić samorządowcy - powiedziała posłanka.
- Po zmianach premier rządu będzie mógł w każdym czasie odwołać wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta, a także rozwiązać sejmik, radę powiatu, miasta czy gminy, mimo że organy te pochodzą z wyborów powszechnych.Zdaniem Anny Wasilewskiej taką możliwość daje premierowi rozszerzenie kompetencji Regionalnych Izb Obrachunkowych, które są częścią administracji państwowej i podlegają rządowi.
- Do tej pory RIO kontrolowało budżety samorządów tylko pod względem prawnym - mówiła posłanka
. - Teraz kryteria kontroli zostały rozszerzone o gospodarność, rzetelność i celowość. Te kryteria są bardzo nieprecyzyjne, więc wystarczy, że RIO uzna np. że budowa placu zabaw czy boiska była niecelowa i już zostaną spełnione przesłanki do odwołania rady gminy czy wójta, którzy pieniądze na taką inwestycję przeznaczyli.
Zdaniem posłanki, nowe kompetencje RIO dadzą PiS-owi narządzie do usuwania niewygodnych samorządowców, czego nie udało się osiągnąć przez wprowadzenie zasady dwukadencyjności w samorządach.
Drugą z kontrowersyjnych spraw, którą w ubiegłym tygodniu zajmował się sejm, było pierwsze czytanie projektu ustawy dotyczącej abonamentu radiowo-telewizyjnego.
- Platforma Obywatelska już wcześniej złożyła projekt ustawy, która znosiła abonament, a koszty funkcjonowania radia i telewizji publicznej miały być pokrywane z budżetu państwa - powiedziała Anna Wasilewska.
- Projekt tej ustawy został odrzucony głosami Prawa i Sprawiedliwości.W tej chwili w sejmie jest procedowany projekt ustawy autorstwa PiS, który wprowadza opłatę 22,70 zł miesięcznie od jednego gospodarstwa domowego. Taki abonament płacić mają jednak tylko odbiorcy telewizji kablowej i satelitarnej. Nie będą płacić natomiast odbiorcy telewizji naziemnej.
- Opozycja nie godzi się na rozwiązanie proponowane przez PiS - stwierdziła posłanka Wasilewska.
- Nie może być tak, że pieniądze zbierane są od ludzi, żeby finansować tubę propagandową PiS. Większość mieszkańców nie ogląda tej telewizji.Do prac w komisjach skierowany został równie projekt autorstwa PSL, który zakłada finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa.
Więcej o przebiegu konferencji w naszej wideo relacji.
F I L M Y