Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Pięćdziesiątą rocznicę pożycia małżeńskiego świętowały dziś (30.04) w olsztyńskim Urzędzie Stanu Cywilnego dwie pary. Zaproszenie Witolda Lewickiego, kierownika USC, przyjęli Maria i Stefan Belko oraz Janina i Czesław Kuleszowie. Nadane przez prezydenta RP medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” jubilaci otrzymali z rąk Anety Płocharczyk - sekretarza Miasta Olsztyn.

Pan Stefan Belko pochodzi z Legionowa. W 1956 roku przyjechał do Dobrego Miasta. Siedem lat wcześniej w Dobrym Mieście zamieszkała pani Maria Belko. Przyjechała tam z Lubelszczyzny. W Dobrym Mieście poznali się i pobrali.

- W 1979 roku otrzymaliśmy mieszkanie na Nagórkach - mówi pan Stefan. - Przenieśliśmy się do Olsztyna głównie ze względu na córkę, która studiowała i miała problemy z dojazdami do Olsztyna.

Po zamieszkaniu w Olsztynie pan Stefan jeszcze rok pracował w Fabryce Pomocy Szkolnych przy ul. Cichej. Potem przeszedł na emeryturę. Pani Maria pracowała w zakładach Unitra-Unima. Państwo Belko mają córkę, zięcia i dwoje wnucząt. Wszyscy przyjechali na Złote Gody rodziców z Cieszyna, gdzie mieszkają.

Czesław Kulesza pochodzi z okolic Pułtuska. Po wojnie zamieszkał pod Nidzicą. Do Olsztyna przyjechał w 1954 roku.

- W Olsztynie początkowo pracowałem jako zawodowy kierowca w PKS-ie, później w Łączności - mówi pan Czesław. - Po ukończeniu szkoły samochodowej i studiów pracowałem w szkole samochodowej w Olsztynie. Byłem tam kierownikiem warsztatów. Od 15 lat jestem na emeryturze.

Pani Janina Kulesza pochodzi spod Mławy. Do Olsztyna przyjechała w 1951 roku. Pracowała w administracji Wojskowej Centrali Handlowej przy ul. Jagiellończyka. Od 20 lat jest na emeryturze.

Dzisiejsi jubilaci poznali się na zabawie tanecznej w Olsztyńskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Miejskiego, które miało swoją siedzibę w dzisiejszym domu handlowym „Tomek”. - Tam organizowano takie zabawy „za dychę” - mówi pan Czesław. - Na takiej właśnie zabawie poznaliśmy się z żoną.

Teraz mają dwoje dzieci i czworo wnuków. Mieszkają na Os. Dajtki.

Wszystkim jubilatom życzymy „Sto lat!”.