Co roku członkowie Unii Polityki Realnej w dniu 30 kwietnia, a więc w ostatnim dniu składania rocznych deklaracji podatkowych, organizują w miastach wojewódzkich pikiety antypodatkowe. Nie inaczej było dzisiaj (30.04). Na placu przy Uranii, opodal Urzędu Skarbowego i Izby Skarbowej w Olsztynie członkowie UPR zorganizowali happening pod hasłem „Jak ciąć podatki”.
-
Naszym celem jest przypomnienie, jak bardzo jesteśmy „krojeni” w podatkach - powiedział Piotr Lisiecki, prezes warmińsko-mazurskiego okręgu UPR. -
Na dzisiaj przygotowaliśmy specjalną atrakcję - zrobimy pokaz cięcia podatków. Zanim jednak do pokazu doszło, prezes Lisiecki wygłosił mowę.
- Wszyscy chcemy płacić podatki proste i niskie - powiedział. -
Wszyscy politycy startujący w wyborach obiecują uproszczenie albo obniżenie podatków. Ale jak tylko dostaną się do władzy, o swoich obietnicach zapominają. Tłumaczą się, że nie można, bo podatki sztywne i miękkie, poprzeczne i podłużne, gładkie i szorstkie. W rezultacie Polacy płacą ogromne podatki, które najlepiej obrazuje ta belka...
Tu nastąpiło „odsłonięcie” drewnianej kątówki, z namalowanymi farbą nazwami podatków.
- Oczywiście skojarzenia są nieprzypadkowe, chociaż nie chodzi tu o Marka Belkę, tylko o ciężar, jaki każdy Polak musi dźwigać - mówił dalej Piotr Lisiecki. -
A można łatwo, szybko przyciąć podatki. Trzeba tylko trochę determinacji, odwagi oraz... właściwego narzędzia.Prezes Lisiecki uruchomił piłę spalinową i pociął „podatkową belkę”. Kolejno odpadał Vat, akcyza, PIT, CIT. W rękach prezesa została 1/3 belki.
-
To wszystko może zostać w waszych kieszeniach, jeżeli tylko będziecie pamiętać przy wyborach o Unii Polityki Realnej - tymi słowami zakończył krótki happening.
Z D J Ę C I A