W dniach 3-10 kwietnia w Bułgarskiej miejscowości Plowdiw odbyły się Mistrzostwa Świata w szermierce. Do tego pięknego miasta przyjechali zawodnicy z 146 krajów. Zaszczytu reprezentowania Polski w szabli dostąpił pochodzący z Barczewa Cezary Białecki.
Czarek zaczynał swoją przygodę z szermierką w UKS Hajduczek Olsztyn. Teraz los sprawił, że reprezentuje warszawski klub MUKS Victor Warszawa. Aby wystąpić na Mistrzostwach Świata Czarek musiał cały rok walczyć na wysokim poziomie na arenie międzynarodowej i to przyniosło skutek w postaci startu Czarka na mistrzostwach w Plowdiw.
Turniej szablowy rozpoczął się od walk grupowych. Na tym etapie nie było słabych przeciwników i dlatego walki były bardzo wyrównane. Czarek walczył dobrze, wygrywając 4 walki na 6, co dało mu awans do fazy pucharowej. W pierwszej walce pucharowej przeciwnikiem Czarka był zawodnik z Belgi. Czarek tę walkę wygrał i awansował dalej. Następnie spotkał się z zawodnikiem wyżej notowanym, reprezentantem Niemiec. Na tym pojedynku Czarek zakończył udział w turnieju indywidualnym. Ostatecznie został 44. zawodnikiem na świecie.
Dwa dni później rozegrano walki drużynowe. Reprezentacja naszego kraju z Czarkiem w składzie, najpierw pokonała Singapur, następnie Kazachstan i awansowała do najlepszej ósemki. O wejście do strefy medalowej uległa reprezentacji Niemiec, co pozbawiło polską ekipę szansy na medal.
W walkach o miejsca 5-8 Polacy spotkała się ze świetnym zespołem z USA, minimalnie ulegając Amerykanom. W walce o 7. miejsce polska reprezentacja spotkała się z reprezentacją Kuwejtu. Po bardzo wyrównanym pojedynku Polacy wygrali i zostali 7. drużyną świata.
Czarek Białecki w Plowdiw potwierdził, że praca jaką wkłada w swoją karierę szermierczą idzie w dobrym kierunku. Będąc najmłodszym zawodnikiem z naszej reprezentacji indywidualnie wypadł najlepiej, a będąc w czwórce najlepszych szablistów w Polsce, kolejny rok potwierdza wielki talent. Nagrodą za wysiłek jest dla niego udział w takim turnieju jak Mistrzostwa Świata.
Z D J Ę C I A