Około 250 płetwonurków weszło dzisiaj (18.03) do Łyny, by wziąć udział w tradycyjnym już w Olsztynie Skorpenowym Spływie Łyną. W tym roku Akademicki Klub Płetwonurków Skorpena, działający przy olsztyńskim uniwersytecie, płetwonurkowe powitanie wiosny zorganizował po raz czternasty.
Do udziału w spływie zapisało się ponad 360 chętnych, jednak zapewne niesprzyjająca aura spowodowała dość istotne zmniejszenie liczby chętnych do zimowej jeszcze kąpieli w największej rzece Warmii. Ci którzy weszli do wody raczej nie narzekali na zimno, twierdząc m.in., że rok temu warunki pływania w Łynie były bardziej ekstremalne. W tym roku natomiast zastrzeżenia były do czystości wody, a konkretnie - do piasku niesionego przez nurt rzeki. Zdaniem niektórych, piasek w nurcie Łyny to skutek budowy obwodnicy Olsztyna.
Spływ tradycyjnie wystartował przy moście na ulicy Tuwima. Metę wyznaczono w Parku Podzamcze, za Mostem Jana. Na pokonanie trasy spływu płetwonurkowie potrzebowali około godziny.
Na mecie na uczestników spływu czekała gorąca grochówka oraz napoje regeneracyjne. Atmosferę rozgrzewał też Zespół Pieśni i Tańca Kortowo.
R E K L A M A
Na koniec spływu rozstrzygnięto konkurs na najciekawsze przebranie płetwonurków. Zwyciężyła załoga zbudowanego specjalnie na spływ Łyną pancernika Patiomkin oraz nurek przebrany za „skorpenowego dowódcę”. Autorzy tych przebrań z rąk prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza i prorektora UWM Jerzego Przyborowskiego pamiątkowe statuetki i upominki.