Jakie to uczucie, kiedy dawny kolega z klasy prowadzi główne wydanie „Wiadomości”? Czy łatwiej przedstawiać informacje, czy je komentować?
Takie pytania padały we wtorek (21.02) w Centrum Kultury, Turystyki i Sportu w Biskupcu. Gościem pierwszego z cyklu spotkań „Biskupiec Pełen Możliwości” był uczeń tutejszego liceum w latach siedemdziesiątych Jarosław Gugała. Obecnie Gugała jest dziennikarzem pracującym w Telewizji Polsat, w której prowadzi główne wydanie „Wydarzeń”. Wcześniej pracował w TVP, a w latach 1999-2003 był ambasadorem Polski w Urugwaju.
Wspomnień związanych z tymi faktami, a także opowieści o wielu innych wydarzeniach z życia Jarosław Gugały wysłuchali licznie zgromadzeni w sali widowiskowej Centrum słuchacze. Wśród nich byli dawne koleżanki i koledzy ze szkoły.
- Zmienił ci się tylko kolor włosów - mówiły zaproszone na scenę dawne uczennice biskupieckiego liceum.
- Prawie wszystkie w nim się kochałyśmy - wyznawały ze śmiechem.
W czasie spotkania Jarosław Gugała mierzył się nie tylko z miłymi wyznaniami. Opowiadał m.in. o pierwszych godzinach po katastrofie smoleńskiej, o polityce, o uczciwości i moralności.
- Mam poglądy na konkretne sprawy. Raz zgadzam się z PiS, raz z opozycją, innym razem uważam, że żadna partia nie ma w danej sytuacji pełnej racji - opowiadał Gugała.
- Szanuję polityków różnych opcji, którzy nieraz pokazują, że mają duszę, a nie tylko horyzonty wyznaczone przez przynależność partyjną.
Wtorkowe spotkanie było pierwszym z cyklu „Biskupiec Pełen Możliwości”, na które zapraszane będą osoby związane z Biskupcem, ale rozpoznawalne daleko poza nim.
Z D J Ę C I A