Członkowie stowarzyszenia przeżyli dwudniowy plener, który odbył się w najzimniejszy weekend tej zimy. Oczywiście może jeszcze będzie wiele tak mroźnych dni, jak 7 i 8 stycznia, jednak te kilkunastostopniowe mrozy nie odstraszyły artystów...
A tak de facto to zimy bać się nie musieliśmy - malowaliśmy, rysowaliśmy pięknie ośnieżony Olsztyn, skąpany w zimowych promieniach słońca - ale oglądaliśmy go jedynie z okien Galerii Lions Club. Panorama na olsztyńską starówkę, szczyty kamieniczek, wieże kościołów i budynków użyteczności publicznej, zakola Łyny odsłonięte dzięki zimowej aurze w parku zamkowym były tematem naszych prac - obrazów olejnych malowanych temperą, akwarelą czy szybkich szkiców.
Plener zimowy był pierwszym naszym spotkaniem w tym miejscu. Chcemy taki plener powtórzyć jeszcze wiosną, latem i jesienią. Stworzyć jak Vivaldi cztery pory roku z partyturą olsztyńskiej panoramy miejskiej.
Uczestnicy pleneru: Iwona Bolińska-Walendzik, Adrianna Jankiewicz, Małgorzata Kadelska, Anna Kmieć, Wojciech Kmieć, Danuta Krajewska, Anna Łukacz, Julia Tarnowska, Agata Topolewska, Wiesław Wachowski, Mieczysław Wieliczko i Łukasz Zedlewski
Dobrym duchem przedsięwzięcia była Elżbieta Fabisiak nadzorująca galerię.
Z D J Ę C I A