Policjanci szukali 25-letniej kobiety, która wieczorem wysłała sms-a do swojego chłopaka informując, że popełni samobójstwo. Zgłaszający twierdził, że kobieta od tamtej pory nie odbierała telefonu i nie było z nią żadnego kontaktu. Faktycznie kobieta jeździła po mieście i nie sądziła, że tak zaniepokoi swoich bliskich.
Wczoraj (22.04) późnym wieczorem, policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonego mężczyzny o zaginięciu jego dziewczyny. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że po krótkiej kłótni kobieta wyszła od niego z domu i wysłał mu sms-a informując, że popełni samobójstwo. Natychmiast powiadomił policję i podał numer swojej dziewczyny.
Funkcjonariusze wraz ze zgłaszającym najpierw pojechali do rodziców kobiety, ale ci także nie mieli kontaktu z córką. Policjanci namierzyli telefon 25-latki. Około godziny 2. nad ranem, pod Wysoką Bramą odnaleźli zaginioną dziewczynę.
Jak się okazało, mieszkanka Olsztyna jeździła taksówką po mieście, aby w końcu trafić na jedną z imprez na starówce. Nie spodziewała się, że jej sms wywoła takie zaniepokojenie wśród jej najbliższych.