Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
15:12 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Muzyka, koncerty
FWM | 2016-11-04 12:04 | Rozmiar tekstu: A A A

Jubileuszowy koncert kwartetu smyczkowego Avista w czwartek w olsztyńskiej filharmonii

Olsztyn24
Kwartet AVISTA (fot. Jarosław Poliwko) | Więcej zdjęć »

W czwartek (10.11) o godz. 19.00 w sali koncertowej Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej odbędzie się koncert z okazji jubileuszu 10-lecia pracy artystycznej kwartetu smyczkowego Avista. Kwartet powstał w 2006 roku z inicjatywy instrumentalistek związanych z Warmińsko-Mazurską Filharmonią. Zespół tworzą absolwentki Akademii Muzycznych w Gdańsku i Bydgoszczy: Olga Kłosowska - I skrzypce, Marta Rusiniak - II skrzypce Katarzyna Lorek - altówka i Ewa Gawrońska - wiolonczela.

Podczas dekady istnienia kwartet smyczkowy Avista stał się rozpoznawalną muzyczną wizytówką regionu Warmii i Mazur. Zespół z dużym powodzeniem koncertuje w kraju i granicą (Szwecja, Niemcy, Belgia, Węgry, Hiszpania, Macedonia, Rosja, Litwa). Na swoim koncie ma również występy z towarzyszeniem orkiestry.

Kwartet był wielokrotnie nagradzany otrzymując za swoją działalność m.in. trzykrotnie stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Olsztyna, a w 2016 roku uhonorowany został Doroczną Nagrodą Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego w dziedzinie Kultury. Członkinie Kwartetu podnoszą swoje kwalifikacje uczestnicząc w kursach mistrzowskich prowadzonych przez znakomitych artystów muzyków takich jak: Robert Szreder, Wolfgang Marschner, Paweł Puczek, Henryk Keszkowski, Stefan Popov, Kwartet Camerata, Roman Jabłoński, Tomasz Strahl, Agata Jarecka, Krzysztof Sperski, Krystyna Jurecka, Konstanty Andrzej Kulka.

Oprócz licznych koncertów z muzyką klasyczną Avista ma swoim koncie również występy ze znanymi zespołami i solistami. (m.in. z. Czerwonym Tulipanem, Basią Raduszkiewicz, Pawłem Lucewiczem, Miłoszem Wośko, Markiem Bałatą). Artystki brały udział w realizacji wielu projektów artystycznych, a były nimi m.in. Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe „Śpiewajmy Poezję”. Z ich udziałem zarejestrowano audycje dla Polskiego Radia Olsztyn. Kwartet współtworzył ścieżki dźwiękowe dla Edyty Górniak, Tomasza Kamińskiego, Grzecha Piotrowskiego, Czerwonego Tulipana. Avista wydała dwie płyty CD: Dziesiąta Muza z motywami filmowymi i Album Zimowy z muzyką świąteczną. W przygotowaniu jest kolejna Ich płyta - z bajkami o Olsztynie.

...piękne, utalentowane i grają jak z nut... o kwartecie Avista powiedział Piotr Bałtroczyk. I właśnie w wykonaniu tak „pięknie utalentowanego” kwartetu w Ich jubileuszowym koncercie usłyszymy kompozycje: Giacomo Pucciniego - Chryzantemy (Crisantemi) na kwartet smyczkowy i Dmitrija Szostakowicza VIII Kwartet smyczkowy c-moll op. 110. A w drugiej części koncertu repertuar będzie zdecydowanie „lżejszy”. Obok pań z Avista na estradzie pojawią się ich przyjaciele: zespół Czerwony Tulipan oraz znakomity akordeonista Paweł Zagańczyk i kontrabasista Ewald Wawrzyniuk. Usłyszymy m.in. piosenki „Olsztyn Kocham”, „Sarajewo”, „Pod Biczem Wichru”, a także kompozycje Astora Piazzolli i Stinga.

R E K L A M A
Życząc kwartetowi smyczkowemu Avista następnych dekad wspaniałej działalności artystycznej, serdecznie zapraszamy na Koncert Jubileuszowy.

Bilety w cenie 40 zł normalny 30 zł ulgowy do nabycia w kasie filharmonii pon.-czw. w godz.10-18 oraz poprzez stronę internetową http://bilety.filharmonia.olsztyn.pl/numerowane.html?id=339

******

O programie koncertu:

Choć początki kwartetu smyczkowego sięgają epoki baroku za prawdziwego ojca tego zespołu wykonawczego uchodzi Józef Haydn, który w pełni dostrzegł i rozwinął jego możliwości wykonawcze. W ślad za pierwszym z klasyków wiedeńskich poszli Mozart i Beethoven. Pozornie niewielki arsenał środków wykonawców stał się w ich rękach prawdziwą armadą muzycznej ekspresji. Poprzez romantyzm aż do współczesności umiejętność posługiwania się tym składem instrumentalnym stała się probierzem jakości kompozytorskiego rzemiosła. Nie inaczej mają się sprawy jeśli chodzi o wykonawców. Nie mogąc się „ukryć” poszczególni wioliniści muszą dysponować nie tylko znakomitą techniką czy intonacją ale również zdolnością wzajemnego słuchania i podążania jeden z a drugim. By porwać publiczność najlepsze kwartety potrafią idealnie połączyć siłę indywidualnej ekspresji i z koniecznością wzajemnego sobie usługiwania i schowania się w cień, gdy wymaga tego zamysł kompozytora.

Giacomo Puccini - „Chryzantemy” („Crisantemi”) na kwartet smyczkowy
Muzyka kameralna nie jest gatunkiem z którym kojarzyło by się nam w pierwszym rzędzie nazwisko Pucciniego. Genialny Włoch, złotymi zgłoskami wpisany w historię opery był jednak niezwykle sprawnym i wszechstronnym twórcą, który doskonale radził sobie również w estetyce kameralnej. Wśród kompozycji na kwartet smyczkowy „Crisantemi” to niewielka, elegijna w charakterze kompozycja, napisana w ciągu jednego wieczoru w styczniu 1890 roku pod wpływem wiadomości o śmierci Księcia Amadeusza I Sabaudzkiego, postaci tyleż tragicznej co popularnej wśród Włochów. Książę Amadeusz, będący przez 3 lata (1870-1873) również królem Hiszpanii, niechciany przez poddanych powraca po abdykacji do Turynu, gdzie owacyjnie jest witany przez blisko 30 tysięcy Włochów. Książę Aosty, bo taki tytuł niejako na pocieszenie nadaje mu jego ojciec, król Włoch Emanuel II, zyskuje sobie wkrótce miano znawcy sztuki, miłośnika muzyki, przyjaciela artystów. Jego śmierć była dla Pucciniego bolesnym przeżyciem i to właśnie jemu dedykuje swoją poruszającą, jednoczęściową kompozycję, utrzymaną w tonacji cis-moll. Tytuł utworu zaczerpnięty od gatunku kwiatów będących symbolem chwały i władzy a jednocześnie znakiem śmiertelności i przemijania stał się doskonałym „programowym” dopełnieniem tej niewielkiej ale przejmującej kompozycji.

Dmitrij Szostakowicz - VIII Kwartet smyczkowy c-moll op. 110
Largo
Allegro molto
Allegretto
Largo
Largo

Trzy dni! Tyle zajęło napisanie Szostakowiczowi latem 1960 roku jednego z najwybitniejszych w historii muzyki kwartetów smyczkowych. W tym trwającym niespełna 20 minut pięcioczęściowym utworze zogniskował się geniusz artysty przyrównywanego z wielu powodów do W. A. Mozarta. Tak charakterystyczna dla Rosjanina głębia wyrazu oraz przejrzystość i jasność formy powalają słuchacza już od pierwszych chwil, skreślonych w oparciu o sekwencję dźwięków: d-es-c-h, nawiązujących do inicjałów kompozytora. Wokół idei powstania kwartetu krążą pewne legendy. Według oficjalnej, państwowej wersji, Kwartet VIII był kolejnym utworem „wojennym”. Najbardziej prawdopodobna wydaje się jednak ta opisana przez kompozytora w liście do I. Glikmana:
„Napisałem nikomu niepotrzebny i ideowo poroniony Kwartet . Rozmyślałem o tym, że jak kiedyś umrę, nikt chyba nie napisze utworu poświęconego mojej pamięci. Dlatego postanowiłem sam taki skomponować. Można by na jego okładce napisać: „Poświęcony pamięci autora tego kwartetu”. Głównym tematem kwartetu są dźwięki DSCH, czyli moje inicjały. W kwartecie wykorzystane zostały tematy moich utworów i pieśń rewolucyjna Zamęczony w ciężkiej niewoli . Moje tematy są następujące: z I Symfonii, z VIII Symfonii, z Tria, z Koncertu wiolonczelowego, z Lady Macbeth . Aluzyjnie wykorzystany jest Wagner (marsz żałobny ze Zmierzchu bogów ) i Czajkowski (2 temat I części VI Symfonii ). I jeszcze zapomniałem o mojej X Symfonii. Niczego sobie bigos. Pseudo-tragiczność tego kwartetu jest taka, że kiedy go komponowałem, wylałem tyle łez, ile wydala się moczu po pół tuzinie piw. Przyjechawszy do domu, dwa razy próbowałem go zagrać i znów zalałem się łzami. Lecz już nie tylko z powodu pseudo-tragiczności kwartetu, lecz ze zdziwienia przepiękną jasnością jego formy. Być może odegrał w tym rolę pewnego rodzaju zachwyt nad samym sobą, który być może szybko przejdzie, po czym nastąpi kac”

Tymczasem badacze twórczości Szostakowicza z S. Wołkowem na czele twierdzą jednak, że była to jedynie zasłona, stworzona po to by uchronić dzieło przed cenzurą. Prawdziwą motywacją Szostakowicza było oddanie hołdu ofiarom sowieckiego terroru. Świadczyć miały by o tym słowa które Szostakowicz wypowiedział o swojej kompozycji: „. Tylko muzyka może być dla nich nagrobkiem. Chętnie napisałbym utwór dla każdej z ofiar, ale to jest niemożliwe, dlatego dedykuję moją muzykę im wszystkim. Ciągle myślę o tych ludziach i nieomal w każdym poważniejszym utworze próbuję przypomnieć o nich”.

Po przerwie...

W drugiej części koncertu jubileuszowego usłyszeć będziemy mogli zdecydowanie „lżejszy” repertuar. Obok członkiń kwartetu Avista na estradzie pojawią się ich przyjaciele: Zespół Czerwony Tulipan oraz znakomity akordeonista Paweł Zagańczyk. W programie usłyszymy m.in. piosenki „Olsztyn Kocham”, „Sarajewo”, „Pod Biczem Wichru” a także kompozycje Astora Piazzolli i Stinga.

Janusz Ciepliński

Z D J Ę C I A
logo FWM
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.