Z udziałem ojca Włodzimierza Zatorskiego, przeora Opactwa Benedyktyńskiego Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tyńcu w Galerii Starego Ratusza odbył się dzisiaj (18.09) wernisaż wystawy fotograficznej „Benedyktyni Tynieccy”.
Autorem fotografii jest pochodzący z Radomia Wojciech Stan, absolwent historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, członek ZPAF, autor ponad 30. indywidualnych wystaw fotograficznych prezentowanych w kraju i za granicą, biorący często udział w ogólnopolskich i międzynarodowych wystawach fotograficznych.
Wojciech Stan jest m.in. autorem trzech albumów o Radomiu i dwóch o Benedyktynach tynieckich. Za wieloletnią działalność poświęconą byłemu obozowi zagłady na Majdanku, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Na wystawie w Starym Ratuszu można zobaczyć Opactwo tynieckie widziane oczyma artysty fotografika. Autor zarejestrował na kliszy aparatu wyrażoną w architekturze miłość człowieka do Boga i do ludzi, piękno przyrody otaczającej klasztor, modlitwę i pracę dzisiejszych mnichów.
Wystawa trafiła do Olsztyna za sprawą Barbary Marszałek, prowadzącej w Olsztynie księgarnię „aMBasador”.
- Spotkałam w Tyńcu Wojciecha Stana, który zaproponował wystawienie swoich fotografii w Olsztynie - powiedziała Barbara Marszałek na wernisażu. -
Poszłam z tym tematem do pana dyrektora Marcinkiewicza (Andrzej Marcinkiewicz jest dyrektorem WBP w Olsztynie - red.).
A było to rok temu. Pan dyrektor powiedział, że temat mu się podoba, ale termin oczekiwania na wystawę jest długi. Odpowiedziałam więc, że mamy „benedyktyńską cierpliwość” i będziemy czekać. I udało się...Autora fotografii nie było na wernisażu. -
Przyjazd do Olsztyna uniemożliwiła Wojciechowi Stanowi choroba w rodzinie - poinformował zgromadzonych Klemens Baranowski z Grupy Benedictus.
Omówienia wystawy podjął się ojciec Włodzimierz Zatorski.
- Wojciech Stan zna Tyniec od sześćdziesiątych lat i był nim zawsze zafascynowany - mówił przeor.
- Kiedyś przyjechał do Tyńca i powiedział, że chce sfotografować jego wymiar duchowy. Powstał problem: jak sfotografować ducha? Myślę jednak, że zadanie to wypełnił doskonale. Stworzył album fotograficzny składający się z trzech części: krajobrazów Tyńca, codziennego życia mnichów i liturgii. Autor wykonywał fotografie od zimy po późną jesień. Na wystawie pokazana jest część zdjęć z albumu. Po obejrzeniu wystawionych prac uczestnicy wernisażu wzięli udział w spotkaniu z ojcem Włodzimierzem Zatorskim, na którym gość z Tyńca mówił o benedyktyńskiej duchowości.
Wystawa „Benedyktyni tynieccy” będzie czynna do 8 maja 2008 r.
Z D J Ę C I A