Biskupieccy strażacy-ochotnicy mają nową łódź ratowniczą (Whaly 435R). Lekka, szybka, wyposażona w odpowiedni sprzęt może bardzo szybko dotrzeć do potrzebujących pomocy na wodzie. Kosztowała ponad 50 tysięcy złotych.
Starania o zakup OSP w Biskupcu rozpoczęło na początku roku. Stara łódź nie pozwalała na wykorzystywanie jej w akcjach ratowniczych - była zbyt mała. Pieniądze na nową przekazały Urząd Miejski w Biskupcu (15 tysięcy złotych), Starostwo Powiatowe w Olsztynie (10 tysięcy złotych), lokalni przedsiębiorcy oraz sami strażacy (4,2 tysiąca złotych).
-
Motorówka wykonana z tworzyw sztucznych, z silnikiem o mocy 30 koni mechanicznych może być zwodowana w ciągu kilku minut - opowiada prezes OSP w Biskupcu Jan Socha. -
W kolejnych niespełna 5 minut możemy dotrzeć w najdalsze zakątki największego w gminie jeziora Dadaj. Jest wyposażona w środki ratunkowe, oświetlenie i radiotelefon.Będzie służyć strażakom OSP podczas akcji ratowniczych, ale także w trakcie zabezpieczania imprez sportowych i rekreacyjnych na jeziorach gminy Biskupiec.
-
Wesprze także zawodowych strażaków -podkreśla zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Biskupcu, młodszy kapitan Adam Rybicki. -
Do tej pory, w razie potrzeby, musieliśmy korzystać z pomocy kolegów z Olsztyna, co wiązało się z koniecznością czekania na ich przyjazd.Łódź jest w Biskupcu od trzech tygodni. Strażacy przygotowują ją do codziennej pracy, docierają silnik i doskonalą umiejętności manewrowania.
-
Po łodzi policjantów, którzy patrolują jezioro Dadaj, to kolejny element poprawiający bezpieczeństwo mieszkańców i turystów wypoczywających w naszej gminie - podkreśla burmistrz Biskupca Kamil Kozłowski. -
I cenna inicjatywa naszych strażaków, którzy włożyli dużo serca i sił w pozyskanie środków. Nie mieliśmy wątpliwości i miasto dołożyło do łodzi swoją cegiełkę.W najbliższy piątek, w obecności fundatorów i dowództwa straży, łódź zostanie oficjalnie przekazana do służby (26 sierpnia, Rukławki - plaża Słoneczny Brzeg nad jeziorem Dadaj, godz. 17.00).
Z D J Ę C I A