Historii nie da się zmienić. Od lat udowadniają to m.in. kolejne inscenizacje bitwy z 1410 roku pod Grunwaldem. Udowodniła to również dzisiejsza (16.07), 19. już inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem. Chociaż „Krzyżacy” odgrażali się, że tym razem zwyciężą, wojska króla Jagiełły wyszły z potyczki zwycięsko, a Wielki Mistrz Urlich von Jungingen zwieziony został z pobojowiska wozem.
W inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem tym razem wzięło udział ponad 1,2 tys. rekonstruktorów. Przyjechali na Pola Grunwaldzkie z różnych stron świata. W rekonstrukcji wzięło też udział kilkadziesiąt koni, co spowodowało, że widowisko było szczególnie imponujące.
Na bitwę przyjechało też nadspodziewanie dużo widzów. Po uciążliwych deszczach w ostatnich dniach, organizatorzy nie spodziewali się tłumów. Ale widzowie nie zawiedli. Naturalny amfiteatr, jaki jest zbocze wzgórza pomnikowego, wypełniony był „po brzegi”.