Upalna pogoda i niekorzystny wiatr wystawiły na próbę cierpliwość uczestników I Festiwalu Balonowego w Dywitach, ale kilka minut przed godz. 20 wiatr zelżał i balon rozpoczął loty na uwięzi. Z możliwości podziwiania Dywit z wysokości skorzystało ponad 100 osób. Innymi atrakcjami imprezy, która odbyła się w sobotę (25.06) na miejscowym stadionie, była ludzka katapulta i astrotraining.
Trudne warunki atmosferyczne niemal zniweczyły wysiłki organizatorów I Festiwalu Balonowego w Dywitach, czyli nowego wydarzenia lotniczo-astronomicznego, nawiązującego do niezwykłej, sterowcowej przeszłości Dywit. Największa atrakcja imprezy, czyli darmowe loty balonem na uwięzi na wysokość kilkudziesięciu metrów, do wieczora stały pod znakiem zapytania. Upał powodujący niekorzystną termikę, perspektywa nadciągającej burzy, a co najistotniejsze zbyt silny wiatr uniemożliwiały start aerostatu aż do ósmej wieczorem. Na szczęście wiatr wtedy nieco ucichł i pilot balonu zdecydował o uruchomieniu aerostatu. Z możliwości wzbicia się w powietrze skorzystało ponad 100 osób.
- To było jedno z najpiękniejszych przeżyć w moim życiu! - cieszył się po wyjściu z wiklinowego kosza mężczyzna w średnim wieku.
Jak się okazuje niektóre osoby, żeby móc się wzbić w górę balonem przejechały do Dywit nawet 300 km! Przez całe popołudnie i wieczór nie mniejsze emocje i piski radości wywoływała ludzka katapulta oraz urządzenie astrotraining (żyroskop). Ogonek ustawiał się też do obserwacji słońca przez teleskop, można było oglądać też wystawę zdjęć z pokazów lotniczych autorstwa Macieja Wachowskiego oraz wystawę o historii, teraźniejszości i przyszłości sterowców przygotowana przez gimnazjalistów z Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie. Do dyspozycji najmłodszych był dmuchany plac zabaw, malowanie buź, karykatur, czy słodkości i baloniki.
Po godz. 19 nad stadionem polatał też i pozdrowił wszystkich ultralekki Aeroprakt z zaprzyjaźnionym pilotem Bronkiem Ślężakiem i helikopter. Był też emocjonujący mecz Polaków ze Szwajcarią i wspólne oglądanie, jak za dawnych lat, na wiekowym telewizorze.
Wiatr sporo namieszał, ale Gmina Dywity jako organizator zapowiada, że w temacie balonowym nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, a impreza balonowa ma szansę stać się cyklicznym wydarzeniem.
- Dziękujemy wszystkim za przybycie i za cierpliwość, która wieczorem została nagrodzona - mówi Jacek Szydło, wójt gminy Dywity.
Partnerami i sponsorami wydarzenia byli: Powiat Olsztyński, Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne, Sołectwo Dywity, GOK Dywity, Polskie Sieci Energetyczne, Aldesa, PSE Inwestycje i Drukarnia Spręcograf.
Z D J Ę C I A