Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie zaprasza w najbliższy czwartek (12.05), o godzinie 17.00, do Czytelni Czasopism (parter) Starego Ratusza WBP na spotkanie z Małgorzatą i Mirosławem Kalicińskimi oraz promocję książki „Kalicińscy od kuchni”. Spotkanie poprowadzi Joanna Fertacz.
Podczas spotkania Małgorzata i Mirosław Kalicińscy promować będą swoją nową książkę „Kalicińscy od kuchni”. Nie zabraknie także rozmów o innych pozycjach literackich Pani Małgorzaty, w tym związanej z naszym regionem powieści „Dom nad rozlewiskiem” i jej kontynuacji.
Małgorzata Kalicińska to powieściopisarka, także dziennikarka. Absolwentka SGGW w Warszawie. Po studiach uczyła w technikum ogrodniczym w Konstancinie-Jeziornej i warszawskich szkołach podstawowych. Pracowała też w mediach. Zbierała informacje wykorzystywane w porannym programie „Kawa czy herbata?”. Współtworzyła „Forum nieobecnych” i redagowała „Żyć bezpieczniej”.
Początkiem kariery literackiej Małgorzaty Kalicińskiej była inspirowana jej własną biografią powieść „Dom nad rozlewiskiem”. Uhonorowana nagrodą księgarzy Witryna 2006 i nominacją do Nagrody Literackiej Srebrnego Kałamarza im. Hermenegildy Kociubińskiej książka biła rekordy popularności. Podobnie dwie pozostałe części sagi - „Powroty nad rozlewiskiem” (2007) i „Miłość nad rozlewiskiem” (2008). Kolejne utwory pisarki to autobiograficzne „Fiołki na trzepaku”, w których cofa się do lat dzieciństwa spędzonego na warszawskiej Saskiej Kępie, oraz „Zwyczajny facet”, „Lilka”, „Irena”, „Kochana moja rozmowa przez ocean”, „...I wtedy moja córka powiedziała”. Kalicińska to także autorka jedynego w swoim rodzaju przewodnika po życiu i kuchni „Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie” (2010).
Na podstawie cyklu rozgrywającego się w domu na Mazurach TVP nakręciła serial z Joanną Brodzik.
Mirosław Kaliciński z zawodowym gotowaniem zmierzył się w czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych. Szefował przez rok w restauracji na 100 osób, ucząc się profesjonalnego gotowania. 25 lat temu udało udało mu się uciec z miasta. Gotowanie w wiejskim domu dało Mirosławowi nowe możliwości. Prowadził program „Gotowanie z dziadkiem”. Od czterech lat prezentuje swoje przepisy w tygodniku Angora, a ich zbiór ukazał się w książce „Obiad w pół godziny”.
Pasjonat kuchni, sam o sobie mówi:
Jaką kuchnię lubię i jaką staram się prezentować po 40 latach gotowania? Lekką, prostą i łatwą, mniej mięsa więcej warzyw. Błąd młodości nadużywanie przypraw, mam zdecydowanie za sobą. Jak mawiają Francuzi skromność jest domeną dobrego stylu. Używając skojarzeń malarskich blisko mi do impresjonizmu.Zapraszamy!