Olsztyński Społem od kilku miesięcy prowadzi rozmowy „dotyczące strategicznej współpracy” z inną, dużą siecią handlową. Prezes firmy - Stanisław Tunkiewicz wielokrotnie spotykał się z różnymi podmiotami, ale w ostatnim czasie firma PSD, należąca do sieci dyskontowych hurtowni Eurocash, okazała się ostatecznym wyborem. Czy to oznacza koniec marki Społem Olsztyn?
Obecność Eurocash nie dziwi, biorąc pod uwagę politykę tej firmy, która wyraźnie umacnia swoją pozycję w branży handlowej. Wystarczy bowiem wymienić transakcje kupna firmy dystrybucyjnej Polska Dystrybucja Alkoholi czy EKO Holding. Teraz, według informacji rynkowych, olsztyńskie Społem ma przystąpić do spółki zależnej Eurocash - firmy PSD (Partnerski Serwis Detaliczny S.A.), spółki powołanej do działania na rzecz spółdzielni spożywców, rozwijającej sieć partnerską GAMA. Spółka działa od 2008 roku, a już obejmuje ponad 650 sklepów w całej Polsce.
Ciekawostką jednak pozostaje fakt, iż prezes Olsztyńskiego Społem (Społem PSS „Olsztyn”) ma zamiar powiązać się z firmą należącą w dużej części do zagranicznego inwestora - Portugalczyka Luisa Amarala, podczas gdy zaledwie pod koniec roku 2015 został wybrany na Przewodniczącego Rady Nadzorczej Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywczych Społem pod hasłem „utrzymania polskiej tożsamości Społem”!
Olsztyńskie Społem stanowi łakomy kąsek dla grupy Eurocash. Okazuje się bowiem, że to jeden z większych na rynku graczy, działający pod szyldem Społem z obrotami rocznymi rzędu 150 mln zł. Największe Społem w kraju - z Białegostoku, może pochwalić się większymi obrotami (300mln zł), ale ta firma jest daleka od pomysłów fuzji, sprzedaży i od lat utrzymuje swoją niezależność.
Pytaniem zatem jest, czy plany olsztyńskiego Społem są ogólną strategią polskiej sieci z wieloletnią tradycją, która ma swój Krajowy Związek i centralę w Warszawie? Największe sieci Społem z Białegostoku, Katowic i Lublina nie mają takich planów. Można mieć nadzieję, że w wyniku transakcji marka Społem nie zniknie z mazurskich sklepów.