Bajkowe krajobrazy Warmii pokazuje na fotografiach Marek Kojro
Marek Kojro z żoną Larysą na wernisażu w Starym Ratuszu | Więcej zdjęć »
Fotografuje zaledwie od siedmiu lat, ale jego zdjęć nie powstydziliby się najwięksi mistrzowie obiektywu. Mowa o Marku Kojro, szefie jednego z olsztyńskich salonów samochodowych, który chociaż jest już dziadkiem, dzisiaj (18.03) w Galerii Stary Ratusz WBP otworzył pierwszą wystawę swoich zdjęć.
Z bogatego zestawu posiadanych fotografii Marek Kojro na wystawę wybrał 20. Wszystkie pokazują piękno warmińskiej przyrody, kadry są wręcz bajkowe. Stąd nie dziwi tytuł wystawy: „Pozdrowienia z Bajkowej Warmii”.
- Fascynację przyrodą zaszczepił we mnie dziadek Józef, jeszcze gdy byłem podrostkiem - mówi Marek Kojro. - Ta fascynacja pozostała do dziś. To ona daje mi siłę do wstawania przed świtem i przemierzania z aparatem, plecakiem i statywem, łąk, pól i lasów, i poszukiwania tych najwspanialszych widoków.
Na pasję pana Marka „narzeka” jego żona - Larysa. - Sama sobie zgotowałam ten los, bo to ja podarowałem mężowi pierwszy aparat cyfrowy. Teraz samotnie spędzam wieczory i poranki. A gdy idziemy na spacer, mąż biega z aparatem gdzieś po polach, a ja czekam, czekam, czekam... - śmieje się pani Larysa.
R E K L A M A
Marka Kojro jako artystę fotografika „wyłowił” z Internetu dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie Andrzej Marcinkiewicz.
- Zdjęcia Marka Kojro zobaczyłem na portalu społecznościowym - mówi dyrektor Marcinkiewicz. - Uznałem, że nie można pozwolić, by te piękne kadry trafiały wyłącznie do szuflady. Zaproponowałem więc zorganizowanie wystawy w Starym Ratuszu.
Fotografie pana Marka bardzo podobały się licznie przybyłej na wernisaż do Starego Ratusza publiczności. Autor odebrał wiele zasłużonych gratulacji. Niewykluczone, że niebawem zobaczymy kolejne porcje zdjęć przez niego wykonanych.
- Na razie jestem w szoku - powiedział po wernisażu pan Marek, zapytany o terminy i miejsca kolejnych wystaw. - Ale jeżeli moje zdjęcia spotkały się z takim zainteresowaniem i pochlebnymi opiniami, jeżeli widzowie uważają, że niosą one w sobie jakieś wartości, to nie wykluczam, że będą kolejne wystawy. Wstępnie na dzisiejszą wystawę wyselekcjonowaliśmy 70 fotografii, ale ostatecznie w Galerii Stary Ratusz znalazło się miejsce jedynie dla 20. Pozostałe wróciły do szuflady, gdzie czekają na swoją kolej.
Wystawę fotografii Marka Kojro będzie można oglądać w Galerii Stary Ratusz przez dwa tygodnie.