Dzisiaj tę kamienicę zdobi pamiątkowa tablica. Ponad siedem dekad temu pierwszy raz po zaborach na budynku przy ul. Zientary-Malewskiej 2 załopotała biało-czerwona flaga.
Obiekt, jakich jeszcze kilka zostało za torami. Wystarczy zjechać z Wiaduktu Powstańców Węgierskich 1956 roku i skręcić w prawo, w ul. Zientary Malewskiej. Stoi niedaleko za dawną kolejową wieżą ciśnień.
Jednak ten budynek to ważne miejsce dla najnowszej historii Olsztyna. To właśnie w nim zamieszkali kolejarze, którzy dotarli do Olsztyna z Białegostoku. Przyjechali do zniszczonego, miejscami jeszcze płonącego miasta, przez które niedawno przeszedł front. Było to dokładnie w poniedziałek, 19 lutego 1945 roku.
Od lat odbywają się w tym miejscu uroczystości przypominające o ważnym wydarzeniu, które rozpoczęło odbudowę Olsztyna.
-
Było to 42 kolejarzy, wśród nich specjaliści kolejowi wszystkich służb oraz lekarz, Florian Piotrowski - przypomina przewodniczący Rady Krajowej Związku Emerytów i Rencistów PKP w Olsztynie Michał Kwiatkowski. -
Na pamiątkę tamtego wydarzenia, by dać świadectwo historii, rokrocznie 19 lutego kolejarze spotykają się przy tym budynku, składają kwiaty pod tablicą poświęconą swoim kolegom-pionierom, oddając hołd tym, którzy tworzyli powojenny Olsztyn.Tak było i dzisiaj (19.02). W południe przed wspomnianą kamienicą spotkali się potomkowie kolejarzy-pionierów, przedstawiciele władz miasta i województwa oraz obecni pracownicy PKP, aby uczcić 71. rocznicę tamtych wydarzeń. Przy pamiątkowej tablicy zapalono znicz i złożono kwiaty.
Z D J Ę C I A