Już jutro siatkarze AZS-u Olsztyn rozpoczną ostatni etap obecnych rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki. Czwartkowy pojedynek pomiędzy podopiecznymi Mariusza Sordyla, a siatkarzami Jastrzębskiego Węgla zainauguruje batalię o brązowy medal Mistrzostw Polski.
Obie drużyny mają za sobą niedawne półfinałowe pojedynki. W nieco lepszej sytuacji znajduje się zespół z Olsztyna, który rywalizację ze Skrą Bełchatów zakończył w ubiegły piątek. Podopieczni Roberto Santilliego mają za sobą natomiast jeszcze poniedziałkowe spotkanie z AZS-em Częstochowa, które ostatecznie zadecydowało o awansie do finału drużyny spod Jasnej Góry.
Ciężko jest więc wskazać faworyta pierwszych dwóch spotkań, które odbędą się w czwartek i piątek w Jastrzębiu Zdroju. Za gospodarzami przemawia atutu własnego boiska, za gośćmi dłuższy okres odpoczynku po półfinałach. Z kolei rezultaty spotkań obu drużyn z fazy zasadniczej bieżącego sezonu nie wskazują lepszej ekipy. W spotkaniu rozegranym na terenie gospodarzy czwartkowego meczu górą byli olsztynianie, natomiast w stolicy Warmii wygrali siatkarze z Jastrzębia.
W poprzednim sezonie oba zespoły także spotkały się w play-offach, tyle że rywalizowały wówczas o awans do finału. Górą z półfinałowego pojedynku wyszli wtedy siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Co ciekawe, po pierwszych dwóch spotkaniach rozegranych w Olsztynie prowadzili już 2:0. Ostatecznie rywalizacja rozstrzygnęła się w czterech meczach.
Tym razem jest to „tylko” walka o brązowy medal. Jej kontynuacja będzie miała miejsce w Olsztynie. Trzecie spotkanie AZS-u z Jastrzębskim Węglem planowane jest na środę 16 kwietnia. Jeśli żadna z drużyn nie rozstrzygnie rywalizacji na swoją korzyść w trakcie pierwszych trzech spotkań, w czwartek 17 kwietnia w Uranii dojdzie do kolejnego pojedynku. Jeśli i ten nie przesądzi o tym, na czyich szyjach zawisną brązowe medale, w niedzielę 20 kwietnia w Jastrzębiu rozegrany zostanie ostatni, decydujący mecz.