Tylko co piąty Polak rozmawiał ze swoimi bliskimi o tym, by po swojej śmierci przekazać narządy osobom potrzebującym. Choć jest to temat trudny, to jednak warto go podjąć. Tym bardziej, że dzisiaj (26.01) przypada 50. rocznica przeprowadzenia pierwszego w Polsce przeszczepu.
Pierwszym narządem, jaki udało się przeszczepić, była nerka, a dokonali tego profesorowie Jan Nielubowicz i Tadeusz Orłowski. Z tej okazji 26 stycznia obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Transplantacji.
-
Rozmowa z rodziną zmarłego pacjenta nigdy nie jest dla nas łatwa - podkreśla Marta Jaworska, regionalny koordynator ds. transplantacji. -
Ale musimy ją przeprowadzić, bo liczba pacjentów, którzy oczekują na przeszczepy jest ogromna.Dlatego też Ministerstwo Zdrowia zorganizowało kampanię, do udziału w której zaprosiło wszystkie samorządy w kraju. „Zgoda na życie” ma upowszechniać wiedzę na temat medycyny transplantacyjnej i zachęcać Polaków do publicznego deklarowania swojej woli w kwestii dawstwa narządów oraz zostawania potencjalnymi dawcami szpiku kostnego.
-
Ja także wypełniłem takie oświadczenie woli - podkreśla Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. -
Nikomu z nas nasze narządy nie będą potrzebne po śmierci. A jeśli tylko możemy komuś pomóc, musimy to zrobić.Największym ośrodkiem transplantacyjnym w naszym regionie jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny. Niestety na razie placówka ta nie wykonuje tylu operacji, ile mogłaby przeprowadzać, gdyż wciąż za mało jest dawców.
-
Transplantacja narządów jest metodą leczenia ratującą życie i zdrowie pacjentów. Stosuje się ją w przypadku schyłkowej niewydolności organów takich jak nerki, serce, wątroba, płuca, trzustka i jelita - podkreśla dr n. med. Leszek Adadyński, ordynator Oddziału Transplantologii i Chirurgii Ogólnej WSS w Olsztynie. -
Poważne i nieodwracalne uszkodzenia narządów mogą występować od urodzenia, np. w wyniku wad genetycznych, a także na skutek silnego urazu czy wyniszczającej choroby. W wielu przypadkach jedyną skuteczną formą terapii jest przeszczep określonego narządu. O jego potrzebie decyduje lekarz, który zgłasza pacjenta do wyspecjalizowanego ośrodka transplantacyjnego, w którym chory jest poddawany specjalnym badaniom kwalifikującym, a następnie zgłaszany do Krajowej Listy Osób Oczekujących na Przeszczepienie.Od lutego w Punktach Obsługi Klienta Urzędu Miasta oraz Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie, a także w szpitalach w naszym mieście będzie można pobrać karty oświadczenia woli, które można schować do portfela. Karty te nie mają wprawdzie mocy prawnej, ale dają informację rodzinie, jaka jest nasza wola i promują ideę dawstwa.
Więcej informacji na ten temat dostępnych będzie w zapisie wideo konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj w Wojewódzkim Szpitalu specjalistycznym w Olsztynie. Film ten udostępnimy wkrótce.
Z D J Ę C I A
F I L M Y