Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Absolutorium dla prezydenta Olsztyna za 2007 r., budżet miasta na 2008 rok oraz miejskie inwestycje, to wiodące tematy konferencji prasowej, na którą dziennikarzy zaprosili wczoraj (7.04) radni Platformy Obywatelskiej. W konferencji uczestniczyli radni Platformy: Jan Tandyrak, Halina Ciunel, Łukasz Łukaszewski, Ewa Zakrzewska i Marcin Kuchciński. Obecni byli również wiceprezydenci desygnowani przez PO: Tomasz Głażewski oraz Anna Wasilewska.

- Klub radnych Platformy Obywatelskiej był i nadal jest inicjatorem i konsekwentnym kontynuatorem wprowadzenia porządku finansowego w naszym mieście - powiedział Jan Tandyrak, przewodniczący kluby radnych PO, otwierając konferencję. - Niesprawiedliwym jest twierdzenie, że Platforma Obywatelska w Radzie Miasta zmienia zdanie. Nasze działania były i są konsekwentne. Twierdzenia, że zmieniamy zdanie w zależności od sytuacji mogą przedstawiać tylko nasi polityczni przeciwnicy.

Przewodniczący podkreślił, że klub PO jako pierwszy w Radzie Miasta stwierdził nierealność projektu budżetu na 2008 rok oraz wskazywał na zagrożenia dla miasta związane z przyjęciem takiego budżetu.

- Wynikiem naszego stanowiska było powstanie nieformalnej „speckomisji” w obrębie komisji budżetu i finansów - mówił radny Tandyrak. - Teraz możemy powiedzieć, że wypracowane przez tę komisję wnioski ostatecznie znalazły odzwierciedlenie w przyjętym przez Radę Miasta budżecie na 2008 rok. Jest to budżet realny i bezpieczny finansowo. Ten budżet gwarantuje też rozwój miasta. Zdaniem klubu radnych PO, mimo cięć i ograniczeń wydatków, budżet miasta nadal jest budżetem ambitnym i prorozwojowym. Świadczy o tym m.in. wzrost o ponad 200 % wydatków na inwestycje w stosunku do kwot wydatkowanych na ten cel w 2007 roku. - Nie można więc w takim przypadku mówić, że nie myślimy o rozwoju tego miasta - stwierdził radny Tandyrak. - Mało tego, chcemy, i dokonamy tego, rozwiązać wiele problemów, o których mówią olsztyniacy.

Zdaniem Jana Tandyraka, zachowanie radnych, którzy wstrzymali się od głosu podczas uchwalania budżetu lub głosowali przeciwko budżetowi, można ocenić w kategoriach hipokryzji lub braku chęci wzięcia odpowiedzialności za Olsztyn.

Radna Halina Ciunel, wiceprzewodnicząca komisji budżetu i finansów w olsztyńskiej Rady Miasta, przypomniała wyniki wyborów samorządowych z 2006 roku oraz okoliczności zawarcia koalicji z klubem „Po Prostu Olsztyn”. - W 2006 roku Platforma uzyskała 10 mandatów w 25-osobowej Radzie Miasta - powiedziała radna. - Platforma więc wybory wygrała, nie na tyle jednak, by móc samodzielnie rządzić i by w pełni wpływać na bieg wydarzeń w mieście. Partia miała więc dylemat - czy zawiązać koalicję z klubem, który ma w swoich szeregach prezydenta z dużym poparciem społecznym?

Platforma Obywatelska zdecydowała się na zawarcie koalicji z klubem „prezydenckim”, mimo głosów i świadomości, że współpraca z prezydentem Małkowskim może być trudna. - Zdecydowaliśmy się na tę koalicję, by jako partia, która uzyskała najlepszy wynik w wyborach mieć jakiś wpływ na sprawy miasta - mówiła Halina Ciunel. - Do dzisiaj mamy dwóch wiceprezydentów. Efekt jest taki, że w tych dziedzinach, gdzie mamy swoich wiceprezydentów sytuacja jest niemal wzorcowa.

Pierwsze zgrzyty w koalicji pojawiły się podczas prac nad budżetem miasta na 2008 rok. Wszyscy radni PO skrytykowali przygotowany przez prezydenta Małkowskiego budżet. Krytycznie oceniono prognozę kwoty zadłużenia miasta, realność wydatków inwestycyjnych oraz zbytnią ogólnikowość wydatków bieżących, a także wysoki ich poziom.

- Dochodziły do nas sygnały o nieprawidłowym wydatkowaniu środków publicznych - mówiła Halina Ciunel. - Nie mogliśmy tego jednak sprawdzić, bo prezydent Małkowski odmawiał nam ujawnienia danych. Jako radni PO byliśmy nieustępliwi, żądaliśmy informacji. Było zagrożenie, że nie poprzemy budżetu miasta na 2008 rok. Dopiero, gdy Prezydenta Małkowskiego już nie było, wiceprezydent Głażewski przedstawił nam bardzo szczegółowy plan wydatków bieżących. Uważamy, że nieuczciwe są oceny, że dopiero ostatnio zaczęliśmy być bardzo krytyczni do działań prezydenta Małkowskiego. Nasz krytyczny stosunek do prezydenta wyrażamy od października 2007 r., gdy jeszcze nikt o jego osobistych problemach nie słyszał.

Radna Ciunel zwróciła też uwagę, że informacje mediów o ograniczeniach wydatków budżetowych w 2008 roku spowodowały powszechne przekonanie, że miasto przestanie się rozwijać, że zaprzepaści historyczną szansę jaką dają dotacje Unii Europejskiej. - Chcieliśmy więc przekazać mieszkańcom Olsztyna, że budżet na 2007 rok jest budżetem dobrym, bezpiecznym i w miarę możliwości finansowych - jest budżetem ambitnym - mówiła radna.

Potwierdzeniem słów radnej mają być następujące wskaźniki: wzrost wydatków budżetowych ogółem do wydatków zrealizowanych w 2007 r. o 39 %, wzrost wydatków bieżących tylko o 10 % w stosunku do wykonania w 2007 roku oraz wzrost wydatków inwestycyjnych o 108 % w stosunku do nakładów inwestycyjnych roku minionego.

Radny Jan Tandyrak, pytany przez dziennikarzy o stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie udzielenia prezydentowi Małkowskiemu absolutorium za 2007 rok powiedział m.in.: - Nasi członkowie aktywnie działali w komisji rewizyjnej Rady Miasta, która wnioskuje, aby prezydentowi nie udzielić absolutorium. Takie stanowisko będziemy podtrzymywać na sesji Rady Miasta.

Jan Tandyrak nie odpowiedział natomiast na pytanie o następny krok po ewentualnym nieudzieleniu absolutorium, tj. czy będzie przeprowadzone referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Jako mało prawdopodobny określił scenariusz, w którym prezydent Małkowski wraca na fotel prezydenta w wyniku skrócenia okresu tymczasowego aresztowania.

Padło również pytanie o ewentualne rozmowy koalicyjne.

- Na dzisiaj koalicja nie jest nam potrzebna - odpowiedział Jan Tandyrak. - Natomiast bardzo potrzebna nam jest współpraca i dialog, zarówno ze strony ugrupowań politycznych w Radzie, jak i radnych niezależnych. Ze swojej strony deklarujemy chęć współpracy. Rozmowy koalicyjne nie są prowadzone.