Na tego gościa czekają z niecierpliwością wszystkie dzieci na świecie. Maluchy z Zespołu Placówek Edukacyjnych miały dziś (11.12) szczęście - do szkoły zawitał Święty Mikołaj! Jedyny prawdziwy, bo prosto z Wioski Santa Clausa z Rovaniemi z Finlandii.
Czy Mikołaj sam wyrabia i pakuje prezenty? Ile ma lat, dlaczego zawsze chodzi w czerwonym kubraczku i czy jeździ saniami? To tylko niektóre z pytań, jakie zadawały wyjątkowemu gościowi przedszkolaki i uczniowie klas I - III ZPE. Mikołaj cierpliwie odpowiadał na pytania.
-
Tyle mam lat, że sam już nie wiem - tłumaczył. -
Prezenty produkują moje elfy, teraz bardzo zapracowane, bo niedługo przecież Wigilia. Przyjechałem do was samochodem, saniami się nie dało, bo nie ma śniegu. A w Finlandii u siebie jeżdżę skuterem śnieżnym.Mikołaj musiał się wytłumaczyć, dlaczego tym razem nie rozdaje paczek.
-
Przyjechałem sprawdzić, czy grzeczne jesteście, czy umiecie śpiewać kolędy - mówił. -
Żeby wiedzieć, czy zasłużyliście w tym roku na prezenty w Wigilię.Oczywiście dzieci zaprezentowały się z najlepszej strony. Pięknie śpiewały kolędy i otrzymały zapewnienie, że w Wigilię Mikołaj odwiedzi je z pewnością. Prezent tym razem dostał... on sam. Małgorzata Michałowska, wicedyrektor ZPE, wręczyła przybyszowi z północy torbę pełną podarków wykonanych przez najstarszych uczniów w Parku Pracy. M.in. poduszkę, żeby Mikołaj się wreszcie wyspał po świętach.
Mikołaj przyjechał specjalnie na VII Świąteczny Jarmark Warmiński. W ZPE gościł już po raz czwarty. Na co dzień pracuje w Wiosce Świętego Mikołaja w Rovaniemi. Doskonale mówi po polsku, bo z naszego kraju pochodzi jego żona. Od dawna współpracuje z Olsztynem, działa też w Towarzystwie Przyjaźni Olsztyn - Rovaniemi. Niewykluczone więc, że jego wizyta będzie początkiem współpracy między ZPE a szkołami dla niepełnosprawnych w Finlandii.
Z D J Ę C I A