Chrońmy świąteczne dekoracje! Żeby dotrwały chociaż do świąt!
Wierzbowe łodygi w donicach stały się przedmiotem kradzieży i dewastacji
Kilka dni temu, na zlecenie Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu, donice na olsztyńskim Starym Mieście zostały ozdobione świątecznymi dekoracjami. Wykonawca przygotował 22 tysiące wierzbowych łodyg, które zostały pomalowane, udekorowane brokatem i polakierowane. Mimo że wierzbowe gałązki są na starówce dopiero od 1 grudnia, sporo ich padło łupem złodziei i wandali.
Zgodnie z umową, wykonawca uzupełnił 10 procent łodyg, które zostały uszkodzone lub skradzione. Jak się okazało, to nie wystarczyło. Wierzbowe gałązki nadal znikają lub są niszczone.
W miniony weekend „dostało się” także choince, którą ZDZiT postawił na Jarotach, u zbiegu ulic Wilczyńskiego i Boenigka. Wandale zniszczyli odciągi utrzymujące świąteczne drzewko i choinka przewróciła się. Mocowanie zostało dzisiaj (7.12) naprawione, ale nie wiadomo, jak długo przetrwa.
- Apelujemy do mieszkańców Olsztyna o zwrócenie uwagi na przypadki bezmyślnego niszczenia świątecznych dekoracji - mówi Paweł Pliszka, rzecznik prasowy olsztyńskiego ZDZiT. - Jeśli bylibyście Państwo świadkami wandalizmu lub kradzieży, prosimy o powiadamianie o takich przypadkach policji lub straży miejskiej.