Dzisiaj(2.12) wykonano kolejny krok przybliżający Olsztyn do reaktywacji tramwajów. Pierwsze szkoleniowe jazdy po mieście wykonali motorniczowie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jest tą spółką, która odpowiadać będzie za tramwaje. Także pracownicy MPK będą wozić pasażerów nowym środkiem transportu, który po 50-letniej przerwie ma wrócić do Olsztyna w drugiej połowie grudnia.
Dotychczas na olsztyńskie torowiska wyjeżdżały testowe tramwaje. Zazwyczaj przemieszczały się bardzo wolno i obserwowane były przez rzeszę specjalistów, którzy sprawdzali poprawność jazdy. Trasę zabezpieczali też mundurowi, którzy na skrzyżowaniach wstrzymywali ruch, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom ruchu.
Środa to pierwszy dzień, gdy na olsztyńskie tory wyjechali bez wielkiej asysty szkolący się motorniczowie. Przemierzali fragment toru tramwajowego do dworca PKP/PKS do Wysokiej Bramy.
- Każda z 38 osób, które będą prowadzić tramwaje, przeszła już szkolenia w Poznaniu i Toruniu - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
- Aby sfinalizować zdobywanie uprawnień, muszą jeszcze wyjeździć po 35 godzin na olsztyńskich trasach. I ten etap właśnie się zaczął.Motorniczowie jeżdżą dwoma, specjalnie przystosowanymi - niczym pojazdy nauki jazdy - tramwajami. Towarzyszą im instruktorzy, którzy mają do dyspozycji odpowiednie oprzyrządowanie, pozwalające m.in. zatrzymać maszynę. Te kursy odbywają się między 8:00 a 20:00.
Niezależnie od tego, cały czas testowane są trasy. Oceniana jest jakość poprawek naniesionych przy peronach. Poza tym będzie także sprawdzane działanie zwrotnic.
Z D J Ę C I A