Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dyniowiec, karkówka witrażowa, ser klimek, baby pruskie czy pachnące, lawendowe klimaty - to tylko niektóre z 53 produktów, które walczyły o certyfikat Marki Lokalnej podczas Gali zorganizowanej w Gadach.

Bez wątpienia to była przepyszna i przemiła sobota (28.11) w Gadach w gminie Dywity, gdzie odbyła sie VII Gala Marki Lokalnej. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Podczas imprezy twórcy lokalni, producenci żywności i rękodzielnicy zaprezentowali 53 produkty w trzech kategoriach: spożywczej, rękodzielniczej i wydarzenie kulturotwórcze. Karkówka witrażowa, sernik z rosą, dyniowiec, wykwintna pigwówka, udziec faszerowany, ser klimek - to tylko niektóre z produktów żywnościowych, jakie starały się o certyfikat Marki Lokalnej.

Wśród rękodzieła zachwycały baby pruskie, własnoręcznie wykonana dzianina czy lawendowe klimaty. Zgłoszone produkty oceniała kapituła złożona z kulturoznawców, naukowców, etnografów, dziennikarzy i samorządowców. Kapituła brała pod uwagę, czy produkt jest wytwarzany w sposób nie masowy, przyjazny dla środowiska, z materiałów dostępnych w danym miejscu przez osoby zamieszkujące region i utożsamiające się z nim. Ostatecznie certyfikaty Marki Lokalnej otrzymały wszystkie zgłoszone produkty, a specjalne wyróżnienia trafiły do Wandy Drzewieckiej za chleb pszenno-żytni z ziarnami, Henryka Pacha za wino truskawkowe i Marty Czodrowskiej za lawendowe klimaty!

- Gratulujemy i dziękujemy za wkładanie całego serca i umiejętności w przygotowanie cudownych produktów, z których dumna może być cała Warmia - mówiła Teresa Kosińska ze stowarzyszenia „Nasze Gady”, który jako sekretariat Grupy Partnerskiej Gniazdo Warmińskie był organizatorem gali.