Umiejętność sprawnego, jasnego wyrażania swoich myśli, sztuka pięknego mówienia, oratorstwo, retoryka. Taką definicję „krasomówstwa” można znaleźć w Słowniku Języka Polskiego. Tymczasem dzisiaj (21.10) w Starostwie Powiatowym w Olsztynie odbyła się prawdziwa uczta duchowa dla miłośników pięknej polszczyzny. Wszystko za sprawą uczestników eliminacji powiatowych do XL Wojewódzkiego Konkursu Krasomówczego Młodzieży Szkolnej im. Marii Zientary - Malewskiej.
- To, jak się wysławiamy, świadczy o naszej inteligencji, oczytaniu i kulturze osobistej. Umiejętność pięknej wypowiedzi jest bardzo ważna i przydaje się w wielu momentach życia. W imieniu Zarządu Powiatu w Olsztynie wszystkim uczestnikom konkursu życzę powodzenia, a nauczycielom dziękuję za przygotowanie młodzieży - mówił wicestarosta olsztyński Jan Żemajtys, rozpoczynając wydarzenie.
Zadaniem wykonawców było przedstawienie 10-minutowej wypowiedzi o tematyce regionalnej.
- Podczas oceny komisja bierze pod uwagę ogólną prezentację i dobór tematu, sugestywność wypowiedzi, jasność formułowania myśli, płynność i poprawność wyrażania się, poprawność języka i jego barwę, a także odpowiednie wykorzystanie limitu czasu - opowiada Barbara Guga, dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej w Starostwie Powiatowym w Olsztynie, która zasiadła w jury.
W skład komisji weszli także: Elżbieta Hermanowicz - dyrektor Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i Andrzej Fabisiak - dyrektor Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Dobrym Mieście, wieloletni pedagog teatralny i reżyser.
Jak się okazało, największym problemem młodych oratorów było poskromienie nerwów.
- Najtrudniejsze jest powiedzenie pierwszych słów, potem już jakoś leci. Samo wystąpienie przed komisją jest mocno stresujące - mówiła Justyna z Dobrego Miasta. Skąd zatem pomysł na wzięcie udziału w konkursie?
- Nasza pani polonistka wspiera nasz rozwój i dba o to, żebyśmy pogłębiali swoje zainteresowania. To ona nas namówiła. Zresztą, w ubiegłym roku też brałam udział w tym konkursie, było miło, więc chciałam spróbować i tym razem - opowiada.
Dla innej uczestniczki konkurs był debiutem - zarówno oratorskim, jak i literackim.
- Sama napisałam tekst. A dlaczego akurat o Ignacym Krasickim? Bo był geniuszem bajki, świetnie pisał Poza tym bardzo lubię czytać biografie ciekawych ludzi, którzy tu kiedyś mieszkali - zdradza Ania z Dobrego Miasta.
Na konkurs przyjechała ze wsparciem w osobie nauczycielki.
- Zachęciłam Anię do udziału w konkursie, ale tak naprawdę całą pracę wykonała sama. To wrażliwa, fajna dziewczyna - opowiada o swojej podopiecznej Anna Szutkowska z Zespołu Szkół w Dobrym Mieście.
Przed odczytaniem werdyktu jurorzy podzielili się swoimi odczuciami i sugestiami.
- To konkurs ważny dla waszej przyszłości zawodowej - mówiła Elżbieta Hermanowicz.
- Często spośród osób o podobnych świadectwach szkół pracodawca wybiera tę, która potrafi nawiązać i utrzymać kontakt w trakcie rozmowy.Andrzej Fabisiak podał wskazówki, jak poprawić jakość wypowiedzi.
- Każdy, kto wychodzi przed audytorium, powinien mieć w głowie pytania: po co tu staję i co chcę przekazać? Musicie mieć określony cel. Żeby być wiarygodnym, trzeba też zadbać o to, aby wystąpienie miało początek, środek i koniec. Wypowiedź musi być zbudowana dramaturgicznie, a w tym pomoże stosowanie pauz, zmienna amplituda napięć, technika oddychania i kontakt wzrokowy ze słuchaczem - powiedział Fabisiak.
Swoją umiejętnością pięknego wysławiania się oczarowała komisję Aleksandra Brodowska z Zespołu Szkół Rolniczych im. bpa Ignacego Błażeja Krasickiego w Smolajnach, zajmując tym samym I miejsce. Na II pozycji uplasowała się jej szkolna koleżanka Justyna Strojczyk, a na III - Anna Wołodźko z Zespołu Szkół w Dobrym Mieście. Serdecznie gratulujemy wszystkim trzem paniom, a za laureatkę I nagrody trzymamy mocno kciuki i życzymy powodzenia na szczeblu regionalnym.
- Nie spodziewałam się wygranej, ale bardzo się cieszę i wszystkie uwagi jurorów wezmę sobie do serca - mówiła Ola Brodowska.
Finał XL Wojewódzkiego Konkursu Krasomówczego im. Marii Zientary-Malewskiej odbędzie się 28 października na zamku w Lidzbarku Warmińskim.
Z D J Ę C I A