Anna Kopacz/d. | 2015-10-16 13:39 |
Rozmiar tekstu:
AAA
Wystawę „NIE-PAMIĘĆ” Ewy Pohlke otwarto w Starym Ratuszu
Ewa Pohlke (fot. Anna Kopacz - wszystkie) | Więcej zdjęć »
W Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie odbył się wczoraj (15.10) wernisaż wystawy Ewy Pohlke pt.: „NIE-PAMIĘĆ”. Ekspozycję przygotowano w ramach IX Dni Kultury Żydowskiej. Współorganizatorami wydarzenia są Fundacja Borussia i Stowarzyszenie na Rzecz Kultury Żydowskiej B’jachad.
Autorka o wystawie:
Z każdą historią związana jest PAMIĘĆ.
Czasami pamięć jest błogosławieństwem. Chcemy i lubimy pamiętać o tym co dobre i piękne: o ludziach, miejscach i wydarzeniach. Pamięć bywa też przekleństwem kiedy oznacza strach, cierpienie i powrót do tragicznej przeszłości. Pamięć może także oskarżać i dręczyć tych, którzy żyją z poczuciem winy. Lecz czy można, czy wolno nam zapomnieć?
Na wystawie NIE-PAMIĘĆ prezentuję wybrane prace z cyklów: Listy znad Niemna, Ziemia Obiecana i Litewski tałes. Wszystkie obrazy powstały na Litwie. Od kilku lat zwiedzam tutejsze wsie i miasteczka. Fotografuję, szkicuję, rozmawiam z przypadkowymi ludźmi i zapisuję swoje wrażenia.
Ślady żydowskiej historii są tutaj obecne na każdym kroku, skłaniają do zadumy i refleksji, a mnie wręcz zmuszają do artystycznej wypowiedzi.
Jako medium używam farb akrylowych, olejnych oraz naturalnych barwników: ziemi, popiołu, piasku i gliny. Czasem kompozycje uzupełniają też skrawki starego lnianego płótna, kawałki drewna czy okruchy szkła. Na niektórych płótnach umieszczam też fragmenty psalmów i ukrywam je dokładnie pod warstwą farby.
Chcę aby mój obraz ocalił i zachował PAMIĘĆ.
Prace artystki podziwiali licznie przybyli na wernisaż miłośnicy sztuki. Wśród obecnych gości byli przyjaciele i znajomi autorki, przedstawiciele instytucji kulturalnych oraz wielbiciele jej talentu.