W rozgrywanym w Olsztynie Pucharze Świata w siatkówce plażowej walka toczyła się dzisiaj (26.08) na wszystkich frontach. Polskim parom grało się ciężko. W turnieju głównym kobiet na sześć meczów z udziałem biało-czerwonych tylko w dwóch zwyciężyły nasze reprezentantki. Dziś rozegrano także kwalifikacje do męskiego turnieju głównego. Niestety, nie przebrnęli przez nie Maciej Kosiak i Maciej Rudol.
W zawodach nie zawiodły najlepsze obecnie polskie siatkarki plażowe Monika Brzostek i Kinga Kołosińska. Brązowe medalistki ostatnich mistrzostw Europy wygrały swoje dwa pierwsze pojedynki w grupie bez straty seta i pewnie awansowały do kolejnej rundy turnieju. Od dłuższego czasu Polki prezentują wysoką formę i dzielnie walczą o kolejne punkty, które zagwarantują im walkę w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W pierwszym spotkaniu Słowaczki sprawiły trochę problemów polskiemu teamowi, ale w popołudniowym starciu z reprezentantkami Argentyny przewaga Kołosińskiej i Brzostek była już niepodważalna.
- Byłyśmy bardzo skupione i starałyśmy się utrzymywać nasz poziom. Dobrze broniłyśmy, ja blokowałam, Monia świetnie radziła sobie w polu i Argentynki nie mogły skończyć kolejnych ataków - podsumowała drugi środowy pojedynek Kinga Kołosińska.
W pierwszych spotkaniach turnieju głównego Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015 nie poszczęściło się pozostałym dwóm polskim parom. Bez wygranego seta na koncie środę zakończyły Martyna Kłoda/Agata Trybuła oraz Aleksandra Stępień i Maria Włoch. Dla obu młodziutkich teamów był to pierwszy występ w zawodach tej rangi i na pewno zdobyły cenne doświadczenia. Zarówno Kłoda/Trybuła, jak i Stępień/Włoch trafiły w grupach na jedne z faworytek i grając z gwiazdami światowego beach volleya mogły się sporo nauczyć.
- Przed meczem powiedziałyśmy sobie, że damy z siebie wszystko. Wiadomo jednak, jak ważny jest to dla nas turniej i na początku oczywiście trzęsły się nam ręce. W drugim secie było już trochę lepiej, w kilku akcjach pokazałyśmy to, co potrafimy, ale to było za mało na tak doświadczone przeciwniczki - powiedziała Agata Trybuła po spotkaniu z Rosjankami Ukołowa/Birłowa.
Do udanych turnieju w Olsztynie nie zaliczą także Maciej Kosiak i Maciej Rudol. W poniedziałek polska para wróciła ze Skopje skąd przywiozła złote medale turnieju CEV Satellite. Przed własną publicznością w Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015 nie poszło im już jednak tak łatwo i po pierwszej rundzie eliminacji odpadli z turnieju.
- Szkoda, że się nie udało. Staraliśmy się, ale momentami zabrakło koncentracji, przez co popełniliśmy dużo błędów. Austriacy zasłużenie wygrali - powiedział po przegranym pojedynku Maciej Rudol.
Centrum Rekreacyjno-Sportowe nad jeziorem Ukiel, gdzie rozgrywany jest turniej, tętni życiem, a na Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015 ściąga coraz więcej kibiców.
Wyniki Polek w turnieju głównym kobiet:Kołosińska/Brzostek POL [8] - Dubovcova/Nestarcova SVK [25] 2:0 (24:22, 21:12)
Kołosińska/Brzostek POL [8] - Gallay/Klug ARG 2:0 (21:18, 21:10)
Ukołowa/Birłowa RUS [16] - Trybuła/Kłoda POL [32] 2:0 (21:9, 21:11)
Larissa/Talita BRA [1] - Trybuła/Kłoda POL [32] 2:0 (21:12, 21:12)
Agatha/Barbara BRA [2] - Włoch/Stępień POL [31] 2:0 (21:15, 21:7)
Wang/Yue CHN [15] - Włoch/Stępień POL [31] 2:0 (21:15, 21:13)
Wynik Polaków w kwalifikacjach mężczyzn:Kosiak/Rudol POL [9] - Huber/Seidl AUT [2] 0:2 (17:21, 15:21)
Informacje z Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015 na bieżąco można śledzić na stronie internetowej zawodów - www.grandslam.pzps.pl oraz na turniejowych profilach w portalach społecznościowych: Facebook, Twitter, Instagram i Youtube.
Z D J Ę C I A