Olsztyński Solaris Tramino (fot. Archiwum)
Praca wre na wszystkich odcinkach budowanego w Olsztynie tramwajowego torowiska. Pełną parą idą także przygotowania do obsługi nowoczesnych pojazdów.
Szkolenia, egzaminy, dodatkowe podnoszenie kwalifikacji. Olsztyńscy motorniczowie przygotowują się do poprowadzenia tramwajów. Po szynach w stolicy regionu na trzech liniach kursować będzie 15 pojazdów. Większość jest już w zajezdni przy ul. Kołobrzeskiej, wszystkie będą przed końcem września.
Uprawnienia do prowadzenia pojazdów zdobywali kierowcy teraz przewożących pasażerów autobusami komunikacji publicznej. 40 osób przygotowywało się do nowego fachu w Toruniu, tam też zdawali niezbędne egzaminy. To zarówno motorniczowie, jak i obsługa zajezdni.
Niezależnie od egzaminu, 24 osoby przeszły kolejne szkolenie w Poznaniu. Od początku czerwca zdobywały doświadczenie związane z zarządzaniem, obsługą, naprawą i eksploatacji tramwajów, w szczególności Solaris Tramino, bo takie pojazdy będą wozić pasażerów w Olsztynie.
Przyszłych motorniczych - nie więcej niż 10 osób - przeszkoli też Miejski Urząd Pracy. Kurs ma się rozpocząć we wrześniu. Zajęcia potrwają półtora miesiąca.
Ale obsługa tramwajów to nie tylko ludzie, ale też niezbędny sprzęt. W lipcu MPK kupiło pojazd, który ma być wykorzystywany przy usuwaniu skutków ewentualnych awarii i kolizji. Inwestycja kosztowała nieco ponad milion złotych. Jednak to nie koniec zakupów. W tym roku do Olsztyna mają trafić jeszcze: dźwig do wkolejania tramwajów oraz podnośnik do naprawy uszkodzeń trakcji zasilającej tramwaje.