Jacek Gołębiewski, na co dzień pracujący w olsztyńskiej Straży Miejskiej, został dawcą szpiku kostnego. Zarejestrował się jako dawca podczas akcji rejestracji, która w ubiegłym roku odbyła się w Galerii Warmińskiej. To już trzeci dawca znaleziony dzięki tej akcji. Z powodów rodzinnych na razie nie jest możliwe podanie, komu strażnik z Olsztyna uratuje życie.
Jak poinformowała Aleksandra Kuczko z warmińsko-mazurskiego NFZ, w listopadowej akcji rejestracji dawców wzięło udział wielu strażników miejskich z Olsztyna, którzy tym gestem chcieli wspomóc chorego kolegę z pracy. Teraz okazało się, że Jacek Gołębiewski wesprze chorą osobę nie tylko symbolicznie - okazał się być genetycznym bliźniakiem osoby chorej na białaczkę i potrzebującej przeszczepu.
- Trudno słowami wyrazić, jak bardzo się cieszymy, że dzięki akcji przeprowadzonej w Galerii Warmińskiej nowe życie dostanie już trzecia osoba - mówi dyrektor galerii Michał Tur.
Przypomnijmy, że w marcu okazało się, iż podczas jesiennej akcji rejestracji dawców szpiku udało się znaleźć genetycznych bliźniaków dla chorych na białaczkę olsztyniaków: Krzysztofa Leszczyńskiego i Grzegorza Stankiewicza.
Akcja warmińsko-mazurskiego NFZ i Fundacji DKMS, która w połowie listopada ub. roku odbyła się w olsztyńskiej Galerii Warmińskiej należała do największych tego typu w kraju, a baza dawców szpiku wzbogaciła się wówczas o 3,3 tys. nowych potencjalnych dawców.
Przypominamy, że dawcą szpiku może zostać osoba zdrowa między 18. a 55. rokiem życia, ważąca minimum 50 kg (bez dużej nadwagi). Pobranie materiału do badań trwa chwilę i polega na wypełnieniu formularza oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Na podstawie tej próbki zostaną potem określone cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu.