Czy klientom Tele2 mogą zostać wyłączone telefony? TP SA żąda od alternatywnego operatora podpisania nowej umowy.
Jak donosi Gazeta Wyborcza sąd uchylił wydaną dla Tele2 decyzję Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotyczącą tzw. WLR - usługi hurtowego dostępu do sieci - umożliwiającą alternatywnemu operatorowi zaoferowanie telefonu każdemu, kto ma w domu gniazdko podłączone do sieci TP SA.
Wyrok jest nieprawomocny, a Tele2 i UKE złożyły od niego apelację. Jednak TP zażądała od Tele2 zmiany umowy o usłudze WLR - donosi GW. TP SA przedstawiła już bowiem operatorowi propozycję nowego cennika usług. I tak przyłączenie abonenta ma teraz kosztować ponad 120 zł. Kosztowało ok. 10 zł, a miesięczna opłata za jednego użytkownika to teraz niemal 32 zł, zamiast ok. 20 zł.
TP SA zapowiada, że w razie braku zgody na nowe warunki zaprzestanie świadczenia usług na rzecz Tele2. Oznacza to, że w pierwszej kolejności nie będą podłączani nowi abonenci. Tele2 obawia się, że TP SA odetnie telefony abonentom firmy.
Tele2 ma poparcie UKE.
- Żądania TP SA są bezpodstawne. Wyrok sądu, na który powołuje się operator, nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności - mówi Gazecie Anna Streżyńska.
- Jeśli postępowanie TP SA miałoby zaszkodzić klientom Tele2, nie zawaham się przed nałożeniem maksymalnej możliwej kary, i to niezależnie od tego, czy - zaprzestanie świadczenia usługi oznacza odłączanie dotychczasowych użytkowników Tele2, czy tylko niepodłączanie nowych - mówi. Kara mogłaby wynieść nawet 400-500 mln zł.