Prokuratura Olsztyn - Północ umorzyła postępowanie przygotowawcze w sprawie rzekomego pobicia głuchoniemego przez kontrolerów w miejskim autobusie. Do incydentu doszło 5 listopada 2007 roku.
-
W działaniu kontrolerów prokurator nie stwierdził znamion pobicia - powiedział Mieczysław Orzechowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. -
Kontrolerzy mogli użyć gazu pieprzowego, bo działali w obronie koniecznej.Z informacji rzecznika prokuratury wynika, że to głuchoniemy mężczyzna prowokował kontrolerów, którzy musieli się bronić i użyli gazu pieprzowego. Gaz spowodował u głuchoniemego obrażenia spojówek, ale lekarz nie wystawił mu zwolnienia lekarskiego na okres powyżej siedmiu dni. To obligowałoby prokuraturę do wszczęcia postępowania z urzędu.
Ponieważ żaden z uczestników zajścia nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, postępowanie było prowadzone z urzędu ze względu na interes społeczny.