Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie zaprosił wczoraj (28.11) olsztynian na wernisaże dwóch wystaw do prowadzonych przez siebie galerii. W Galerii Rynek batikowe portrety zaprezentowała znana olsztyńska Iwona Bolińska-Walendzik (o tej wystawie informowaliśmy w odrębnym materiale), zaś w Galerii Spichlerz swoje rysunki przedstawił młody stażem artysta - Adam Wyżlic.
Adam Wyżlic (ur. w 1972
roku w Ostródzie) swoją przygodę ze sztuką rozpoczął pod koniec ubiegłego wieku (w roku 1990), zachęcony przez malarza, którego spotkał na olsztyńskiej starówce. Jak twierdzi, to właśnie ten artysta malujący olsztyńskie kamieniczki pokazał mu jak wiele można stworzyć za pomocą farb i pędzla. I chociaż na pewien czas bohater wieczoru porzucił rozwijanie malarskiej pasji (na rzecz m.in. fotografii), to nadal podpatrywał twórczość innych artystów, chodził na wernisaże.
Za pędzel chwycił ponownie trzy lata temu i to na tyle skutecznie, że trafił do grona studentów Wydziału Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, w którym obecnie się kształci. Został też członkiem Klubu Plastyka Amatora „Sąsiedzi”, który działa przy Miejskim Ośrodku Kultury. W swoim dorobku ma już udział w kilku wystawach zbiorowych (w Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim, Dobrym Mieście i Olsztynku) oraz wystawę indywidualną malarstwa, rysunku, grafiki i fotografii (Ostróda).
Na ekspozycji w Galerii Spichlerz możemy zobaczyć ponad 40 rysunków artysty przedstawiających nie tylko tytułowe ludziki, ale też pejzaże i np. portrety dzieci.
-
Obecnie moją ulubioną formą wyrażania się poprzez sztukę jest właśnie rysunek - zdradził nam autor wystawy. -
Wykonuję je nawet zwykłym długopisem, często po kilka dziennie.Jeżeli pan Adam nadal będzie w takim tempie i z takim zapałem pracował nad rozwijaniem swego artystycznego warsztatu, to przewidujemy w niedługim czasie prezentację kolejnej wystawy jego dorobku. W tak zwanym międzyczasie proponujemy jednak zapoznać się z „Ludzikami”. Te rysunki są przede wszystkim oryginalne i prezentują takąż samą wyobraźnię ich autora. W obecnych czasach coraz trudniej odnaleźć tę cechę w twórczości coraz większej liczby artystów.
Z D J Ę C I A
F I L M Y