Ul. Leonharda w Olsztynie
Zamieszania z podwyższaniem i zmniejszaniem limitu prędkości na ulicy Leonharda ciąg dalszy. Od kilku dni na odcinku pomiędzy ulicami Kołobrzeską a Pana Tadeusza znów można jeździć 60 km/h.
Przypomnijmy, że cały zabieg został wykonany na prośbę Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Swój wniosek WORD motywował tym, że zgodnie z przepisami egzaminowani kierowcy muszą zostać sprawdzeni także na drogach o wyższej prędkości niż ta standardowo obowiązująca w terenie zabudowanym. By nie kierować egzaminowanych na drugi koniec miasta, WORD zgłosił się z wnioskiem o podwyższenie prędkości na jednej z ulic w okolicach swojej siedziby.
Całą historię można poznać zaglądając do naszych poprzednich publikacji na ten temat. WORD ostatecznie nie chciał wyjaśnić nam dlaczego z egzaminowanymi kierowcami nie można udać się np. za miasto, gdzie z parkingu ośrodka jest niemal tak samo blisko, jak na wspomniany wyżej odcinek ul. Leonharda. Nie usłyszeliśmy też, jak wyjaśnić fakt, że instytucja, która zajmuje się bezpieczeństwem na drodze, zwraca się o podwyższenie prędkości w miejscu, gdzie nawierzchnia jest w fatalnym stanie a natężenie ruchu należy do największych w mieście.
Znak „60” powrócił na ulicę Leonharda. Poprzednio został zdjęty po interwencji wojewody, który dopatrzył się nieprawidłowości w działaniu władz miasta. Można zatem przeczuwać, że tym razem wszelkie formalności zostały spełnione. Czy jednak „60” pozostanie na dłużej, przekonamy się niebawem. Drogowcy zapowiadali bowiem, że jeśli policja odnotuje tam wzrost niebezpiecznych zdarzeń, możliwe będzie powrócenie do poprzedniej organizacji ruchu.