Spotkania Warmińskie po raz dziewiąty, ale po nowemu
IX Spotkania Warmińskie w Gietrzwałdzie | Więcej zdjęć »
Nie raz w Olsztyn24 pisaliśmy o organizowanych w Gminie Gietrzwałd Spotkaniach Warmińskich. Głównie wówczas, gdy na leśnym stadionie w Naterkach rozgrywany był mecz piłkarski Polska - Niemcy, pomiędzy obecnymi i dawnymi mieszkańcami tej miejscowości. Ten mecz przez osiem ostatnich lat uznawany był za inaugurację trwających niekiedy dwa tygodnie Spotkań Warmińskich w Gminie Gietrzwałd. W tym roku mecz również odbył się, dwa tygodnie temu, ale IX Spotkania Warmińskie wystartowały dopiero dzisiaj (9.08) w Gietrzwałdzie.
- W Gietrzwałdzie wybudowaliśmy amfiteatr i Ogrody Warmińskie, zyskaliśmy więc miejsca, w których można robić coś nowego - mówi Paweł Jarząbek, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gietrzwałdzie. - Dlatego wymyśliliśmy nową formułę Spotkań Warmińskich - imprezy, która ma jakby trzy nogi: artystyczną, rękodzielniczą i kulinarną. Do udziału w Spotkaniach zaprosiliśmy gminy z Warmii. Niektóre z nich pozytywnie odpowiedziały na naszą propozycję. Dlatego będziemy mieli gości spod Biskupca, z Dywit, z Jonkowa, czy z Fromborka.
Tegoroczne Spotkania Warmińskie zaplanowano na dwa dni - sobotę i niedzielę. Nie oznacza to jednak, że organizatorzy odżegnują się od dotychczasowych edycji i celów spotkań.
- Dotychczasowa formuła Spotkań Warmińskich będzie kontynuowana jakby w sposób naturalny - mówi Jarząbek. - Z Niemiec do Naterek nadal będą przyjeżdżali na wakacje dawni mieszkańcy tej miejscowości, nadal na stadionie leśnym będą rozgrywane mecze piłkarskie, a być może kiedyś formalnie włączymy te mecze w Spotkania Warmińskie. Dodam, że dzisiaj na widowni gietrzwałdzkiego amfiteatru zasiadł przybyły z Niemiec Oswald Massner, który był współorganizatorem pierwszych Spotkań Warmińskich.
R E K L A M A
Ale na dzisiaj dla organizatorów Spotkań Warmińskich w Gietrzwałdzie najważniejsze są spotkania Warmiaków z teraźniejszej Warmii.
- Chcemy przyciągnąć twórców z całej Warmii - wyjaśnia Paweł Jarząbek - Chodzi o to, żeby ludzie z Warmii pokazali w amfiteatrze, to co potrafią najlepiej. I nie musi to mieć charakteru tradycyjnego, folklorystycznego, ale na przykład sakralny, rockowy czy taneczny. Dzisiaj będziemy mieć nawet młodych sportowców z pokazami. Oprócz tego są kulinaria producentów z Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmia Mazury Powiśle, jest rękodzieło wykonywane w domach czy garażach. W programie jest także występ naszego Wspaniałego Teatru Bez Nazwy, który pokaże spektakl „Chłopcy” wg Stanisława Grochowiaka.
Jak zapowiada dyrektor Jarząbek, zebrane podczas tegorocznej imprezy doświadczenia zostaną wykorzystane przy organizacji kolejnych Spotkań Warmińskich. A już za rok jubileuszowa, X edycja.