Panująca dziś (9.08) w Olsztynie aura sprzyjała plażowiczom, ale nie żeglarzom. Dwukrotnie trzeba było przekładać start regat z cyklu Puchar Polski Jachtów Kabinowych, rozgrywanych także o Puchar Prezydenta Olsztyna. W końcu żeglarze wystartowali, by mimo braku wiatru zaliczyć chociaż jeden bieg, którego wynik być może zdecyduje o wyniku zaplanowanych na dwa dni regat.
- Regaty przygotowane zostały dla klas T1, T2, T3, DZ i Omega - mówi Mariusz Onaszewicz, zastępca sędziego głównego regat.
- Zgłosiły się 24 jachty. To mało, liczyliśmy na więcej. Zawiodły nas załogi z Olsztyna, które stawiły się na regaty niezbyt licznie.Żeglarze przyjechali do Olsztyna m.in., ze Śląska, Włocławka, Szczecina, Płocka, Zalewa. Bazę mają na terenie „Słonecznej Polanie”. Mieli wystartować dziś o godzinie 11.00.
- Niestety nie było wiatru, musieliśmy odroczyć start do godziny 12. - wyjaśnia Mariusz Onaszewicz.
- O 12. też nie było wiatru, więc odroczyliśmy start do godziny 14. O 14 koniecznie wychodzimy na wodę.
Regaty zaplanowano na dwa dni. Być może jutro pojawi się wiatr i będzie można rozegrać kilka biegów. Dzisiaj żeglarze musieli zastąpić rywalizację integracją, bo czasu do bliższego poznania się załóg było sporo.
Niedzielne starty zaplanowano na godz. 10.00. Jeżeli będzie wiatr, biegi będą rozgrywane do godz. 14. O godz. 15. ogłoszone zostaną oficjalne wyniki regat.
Z D J Ę C I A