Uwadze mieszkańców Olsztyna nie uszły nowe urządzenia, które pojawiły się w różnych punktach miasta. Mowa o dystrybutorach bezpłatnych woreczków na psie odchody, które zakupił i zainstalował Zarząd Dróg Zieleni i Transportu.
- Kupiliśmy 60 takich dystrybutorów, jeżeli się sprawdzą, kupimy następne - informuje Paweł Pliszka, rzecznik prasowy ZDZiT w Olsztynie.
Urządzenia pojawiły się w miejscach, które często odwiedzają olsztynianie ze swoimi czworonogami, a więc w parkach, na skwerach, przy trasach spacerowych, np. nad Jeziorem Długim.
Obsługą urządzeń, przynajmniej na razie, zajmują się pracownicy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
- Uzupełniamy zapas woreczków w dystrybutorach dwa razy w tygodniu - wyjaśnia Paweł Pliszka.
Zdarza się jednak, że woreczków w dystrybutorach nie ma. Mówiąc bez „owijania w bawełnę”, są po prostu kradzione lub jak kto woli - zabierane przez właścicieli piesków „na zapas”. Jak na razie nie ma na takie postępowanie sposobu, bowiem dystrybutory najczęściej znajdują się w dość ustronnych miejscach. Jednak Paweł Pliszka przypomina, że w bezpłatne woreczki na psie odchody można zaopatrzyć się w Olsztynie również w inny sposób, chociażby zgłaszając się do ratusza lub ZDZiT, do sklepów zoologicznych, czy nawet do sklepów PSS Społem.
Pojawienie się dystrybutorów spowodowało, że odżyły pytania o to, gdzie wyrzucać woreczki z psimi kupami. Odpowiedź znajduje się w zamieszczonej na dystrybutorach instrukcji postępowania. Tam dużymi literami napisano, że woreczek po zawiązaniu należy wyrzucić do zwykłego kosza na śmieci. Poprawność takiego postępowania potwierdza również Paweł Pliszka.
Z D J Ę C I A