Pomiędzy warmińskimi jeziorami w gminie Biskupiec leży niewielka miejscowość Rasząg. Już za kilka dni zadrży od samochodowych silników. Tam właśnie odbędzie się druga edycja Poland Trophy Dragon Winch Extreme - ekstremalnego rajdu przeprawowego.
Pierwsza edycja tegorocznego Poland Trophy Dragon Winch Extreme odbyła się w Bobolicach. Tamtejsze trasy w off-roadowym środowisku owiane są legendą. Jednak organizatorzy rajdu zapewniają, że druga edycja nie będzie w niczym ustępować inauguracji sezonu.
Na terenach wokół Rasząga, na zawodników będą czekać równie interesujące odcinki specjalne. Będą przejazdy przez bagna i podmokłe łąki, przeprawy torfowe. W wodzie kryją się zwalone drzewa i pniaki. Morenowy krajobraz dostarczy też technicznych elementów - stromych podjazdów, zjazdów czy trawersów.
Rajd będzie mieć znaną z poprzednich edycji formułę. Krótki i szybki Prolog ustali kolejność startu do Etapu Noc. Po uroczystej ceremonii startu z rynku w Biskupcu, zawodnicy wyruszą na nocne oesy. Później chwila przerwy i kolejny, dzienny etap. Rajd zakończy się w sobotę, rozdaniem nagród i uroczystym bankietem.
Rywalizacja w PTDWE toczy się w trzech klasach. W No Limit startują najbardziej zaawansowane technicznie pojazdy - tylko w zarysie przypominające samochody. W No Limit dozwolone są wyciągarki mechaniczne, co odróżnia tę klasę od Advance, w której można korzystać tylko z wyciągarek elektrycznych.
Bardziej restrykcyjne przepisy obowiązują w klasie Challenge, która przeznaczona jest dla seryjnych samochodów i mniej doświadczonych zawodników. Przed drugą edycją uległy zmianie przepisy dotyczące tej klasy - zezwolono na większą liczbę przeróbek (m.in. zawieszenia i układu chłodzenia), ale nadwozie musi pozostać seryjne. Dozwolona jest jedynie przeróbka do formy pick-up.
Rajd rozpocznie się w piątek, 27 czerwca. W bazie rajdu, w Wilimach nad jeziorem Dadaj, zawodnicy będą się rejestrować, a ich pojazdy przejdą badanie techniczne. Później rozpoczną się zawody.
Z D J Ę C I A