Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Wracamy do tematu chodnika na ulicy Sprzętowej, a raczej jego braku. Jego stan od lat pozostawiał wiele do życzenia, jednak czarę goryczy przelał ubiegłoroczny remont latarni.

O sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie. Po raz pierwszy po zakończeniu remontu oświetlenia ulicznego. O to z resztą od lat walczyli miejscowi przedsiębiorcy. Ulica Sprzętowa była bowiem od dawna jedną z tych ulic, po których spacery po zmierzchu do przyjemnych nie należały. W pewnym momencie wzdłuż ulicy nie paliła się już żadna z kilkudziesięciu latarni.

Gdy zapadła decyzja o remoncie, a raczej budowie nowego oświetlenia, wydawało się, że problemy znikną. Owszem, zniknęły, ale tylko te, z którymi zmagali się zmotoryzowani. Piesi odczuli tylko poprawę bezpieczeństwa, bo przejście ulicą w nocy nie wymaga już uzbrajania się w latarkę. By jednak nie było tak kolorowo, trzeba teraz uważniej patrzeć pod nogi.

Wszystko za sprawą chodnika, który jest w fatalnym stanie. To nie nowość, ale po remoncie oświetlenia sytuacja jeszcze się pogorszyła. Firma, której zlecono postawienie nowych latarni, w kilku miejscach rozkopała chodnik, po czym nie wrócił on już do stanu sprzed remontu. Co ciekawe, Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu nie wiedział nic o problemach z chodnikiem. Ba, drogowcy twierdzili nawet, że prace nie obejmowały przecież chodnika, a latarnie postawiono tylko na trawnikach. O uporządkowaniu tych z resztą również zapomniano. A przecież ZDZiT musiał dokonać odbioru prac. Czyżby nie zauważono takich szczegółów? Po naszej interwencji w Zarządzie obiecano naprawić chodnik i poprawić stan trawnika. Oczywiście wiosną. Tymczasem wiosna dobiega już końca, ziemia dawno odmarzła, a chodniki i trawniki jak wyglądały jesienią, tak wyglądają nadal.

Od kilku tygodni na Sprzętowej trwają kolejne prace ziemne i chodnik ponownie jest rozbierany. ZDZiT nie był jednak w stanie odpowiedzieć na pytanie, co obecnie dzieje się w tym miejscu. Z załączonych do artykułu zdjęć nie wydaje się jednak, by były to prace związane z poprawą stanu chodnika czy trawnika.