Słyszałam już o tej innowacji, ale nie odczułam wcześniej osobiście, jaki ma smak przygody. Do niedawna! Mnie też teraz oto przyszło rozgryźć to nowe danie w usługach pocztowych Olsztyna!
Najpierw trzeba było stać w długiej kolejce na poczcie do jednego czynnego okienka na cztery istniejące, by w finale wysiłku dowiedzieć się, że ten oto list polecony mam odebrać nie w okienku mojej poczty jak zwykle, lecz w punkcie - tu pada nazwa firmy. Firmy, która przebojem reorganizuje rynek przesyłek i podpisała umowę z pocztą na takie jej wyręczenie z tego obowiązku. Znaczy to, że teraz sobie poszukam nowego punktu, bo gdzie on jest pani z poczty nie wie, teraz to już nie jest jej sprawa!
Punkt jest tajemniczy - jak dla mnie. Na wezwaniu do odbioru jest bowiem pieczątka z informacją, ale tak blada, że wzrok wyłazi na drugą stronę głowy, by coś odszyfrować. Z wysiłkiem odczytuję wskazówkę, gdzie mam szukać mojej przesyłki, no gdzie?! Przypomina mi to zabawę w podchody, czyli wędrowanie za strzałką. Muszę też się spieszyć, bo punkt pracuje krócej niż poczta, to akurat mi pani z poczty powiedziała. Ustaliłam adres, jest to duży budynek HB przy ul. Wilczyńskiego. Potem pani ze sklepu z odzieżą pomaga mi rozszyfrować, że punkt odbioru jest tam, gdzie usługi xero i sprzedaż e-papierosów, bo taka podpowiedź jest w nawiasie na bladej pieczątce.
Dobrze, idę dalej za strzałką. Są punkty xero, nie ma w nich przesyłki, no i gdzie te e-papierosy? Nikt nie wie. Oprócz pana, który pali zwykłego papierosa w swoim samochodzie na parkingu i coś mu się wydaje, że widział. Trafiam.
Może to nowoczesne szukać przesyłki poleconej po różnych punktach, ale mnie się ta przygoda nie bardzo spodobała. Scena w ciasnym punkciku między xero i e-papierosami była krótka. Pan mnie wylegitymował (nie legitymując się sam), podał przesyłkę i życzył miłego wieczoru. Nie przejął się moim błądzeniem. Do zmian trzeba przywyknąć - powiedział.
Cała firma z nowymi punktami reklamuje się interesująco, ma szerszy zakres działania niż przesyłki, bo chyba o tym świadczą hasła, że pracuje w systemie ekomisji, systemie rowerowym, systemie ciepłym (!), troskliwym oraz w systemie systemowym. Firma należy do grupy kapitałowej, której nazwa wywodzi się od łacińskiego określenia rzetelny. Pewnie wszystkie te walory kapitał spełnia, tylko co się człowiek nalata, to nalata. A tak już byłam przyzwyczajona do poczty polskiej
Cóż, proszę zatem o wyraźne oznaczenie nowych punktów (nie tylko e-papierosem, ale i konkretną nazwą firmy, do której mnie się nawołuje) i o wyraźne stawianie pieczątki. Da się?
Do zobaczenia.