Sporo działo się dzisiaj (21.03), w pierwszym dniu kalendarzowej wiosny, w Zespole Szkół Gastronomiczno-Spożywczych w Olsztynie. I to nie tylko za sprawą rozegranego tam finału XII Okręgowej Olimpiady Promocji Zdrowego Stylu Życia PCK, o którym pisaliśmy w poprzednim materiale.
- Dzisiaj w naszej szkole witamy wiosnę - powiedziała nam Małgorzata Świech-Twarowska, dyrektor ZSGS.
- Mamy dla uczniów i naszych gości kilka propozycji miłego i pożytecznego spędzenia czasu.Już od godziny 8.00 w jednej ze szkolnych klas można było honorowo oddać krew. Do udziału w tej formie wolontariatu zgłosiło się aż 53 uczniów ZSGS.
- Od dawna współpracujemy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie - mówi dyrektor Świech-Twarowska.
- Dwa razy w roku zapraszamy pracowników centrum do naszej szkoły. Zawsze jest wielu uczniów chętnych do oddania krwi. Bywa, że krew oddaje nawet 70 osób.
Uczniowie mogli też wziąć udział w przygotowanym dla nich festynie, który w godzinach popołudniowych przerodził się w imprezę otwartą dla wszystkich zainteresowanych.
- Chcemy dzisiaj, w „Dniu Wagarowicza”, zachęcić uczniów do pozostania w szkole - wyjaśniła Małgorzata Świech Twarowska.
- Proponujemy fajne rzeczy, żeby pokazać, że w szkole może być ciekawiej niż na ulicy, na wagarach. I chyba nam się to udaje, bo frekwencja na zajęciach jest bardzo dobra.W szkole zorganizowano też Dzień Otwarty dla gimnazjalistów, by zachęcić ich do podjęcia nauki w ZSGS. Głównym punktem wydarzenia było zwiedzanie oddanych do użytku w 2011 roku warsztatów szkolnych przy ul. Wyszyńskiego. Zwiedzający mogli przekonać się, że uczniowie w ZSGS mają znakomite warunki do nauki zawodu, których mógłby pozazdrościć właściciel niejednej restauracji. Można było też zobaczyć, co już w trakcie nauki potrafią uczniowie „Gastronomika”. A potrafią niemało.
- „Gastronomik” to fajna szkoła i warto się u nas uczyć - zachęcała dyrektor Świech-Twarowska.
- Nie tylko dajemy do ręki dobre i poszukiwane zawody, ale także znakomite warunki ich zdobywania. Dzisiejszy dzień pokazuje też, że kadra szkoły doskonale sobie zdaje sprawę, że nie samą nauką młody człowiek żyje. Po południu szkolne warsztaty mogli odwiedzać wszyscy zainteresowani. Dla nich „Gastronomik” przygotował festyn - pierwszy taki festyn na wiosnę, a drugi w ogóle, po ubiegłorocznym festynie na pożegnanie lata. Hitem miała być przygotowana w szkolnych warsztatach zupa kartoflana.
Z D J Ę C I A
F I L M Y