Dywickie morsy poczynają sobie coraz śmielej. Jeszcze kilkanaście dni temu uczestnicy zimowych kąpieli narzekali na temperaturę wody, która była dla nich zbyt „gorąca”.
Wówczas nie mieli okazji zmierzyć się z prawdziwym wyzwaniem. Zwłaszcza że nie było śniegu, lodu ani mrozu. Sytuacja w ostatnich dniach zmieniła się diametralnie. Mamy wreszcie to, czego można oczekiwać zimą. Popadało trochę śniegu, a mróz też ostro daje się we znaki. Dla nieformalnej grupy dywickich śmiałków to była tylko zachęta do zdrowej kąpieli w zimnej wodzie.
Tak jak za pierwszym razem, tak i ostatnio spróbowali swoich sił na kąpielisku przy pomoście nad jeziorem Wadąg w Słupach. Tam również w najbliższą niedzielę (26.01) zapraszają innych śmiałków na kolejną ożywczą kąpiel. Taką jak na załączonych zdjęciach.
Z D J Ę C I A