O problemach związanych ze współfinansowaniem budowy obwodnicy Olsztyna marszałek Jacek Protas rozmawiał z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem oraz dyrektorem olsztyńskiego oddziału GDDKiA Mirosławem Nicewiczem. Marszałek zaproponował zmianę zapisów w dokumentacji, która pozwoli zaoszczędzić Olsztynowi 6 mln zł.
Jacek Protas zaproponował zmianę przebiegu drogi ekspresowej nr 51 (Olsztynek - Olszyn) tak, aby włączyć w nią fragment planowanej obwodnicy Olsztyna Tomaszkowo - Wójtowo (odcinek Kudypy - Tomaszkowo pozostałby drogą krajową).
Fragment łączący południowy i wschodni węzeł obwodnicy obecnie jest w całości włączony w ciąg drogi krajowej nr 16 i częściowo przebiega w granicach administracyjnych gminy Olsztyn, dlatego miasto jest zobowiązane do partycypowania w kosztach jego budowy i utrzymania. Gdyby pomysł marszałka udało się zrealizować, ekspresówka zaczynałaby się w Olsztynku, a kończyła w Wójtowie. Olsztyn nie musiałby dzielić kosztów budowy, ponieważ zmiana kategorii drogi (z przyśpieszonego ruchu na ekspresówkę) będzie oznaczała zmianę zasad finansowania inwestycji. Aby doprowadzić do tej zmiany, prezydent Olsztyna musi złożyć wniosek o modyfikację przebiegu drogi nr 51 w północnej części miasta.
Całkowity koszt budowy obwodnicy (odcinek Kudypy - Wójtowo) wyniesie 1,5 mld zł. Na dzień dzisiejszy, ewentualny udział gminy Olsztyn w inwestycji, po uwzględnieniu dofinansowania z funduszu europejskiego (UE zwraca 85 proc. kwoty inwestycji), szacuje się na kwotę 6 mln zł.