Pod Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie stanął dziś (14.01) mobilny punkt poboru krwi. Popularnie nazywany „krwiobusem” autokar z załogą ulokował się na parkingu przy al. Piłsudskiego z inicjatywy wojewody Mariana Podziewskiego, który zareagował na informacje z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie o krytycznej sytuacji zapasów krwi.
Wojewoda nie tylko zaprosił „krwiobus” pod Urząd Wojewódzki, ale również zaapelował do pracowników Urzędu Wojewódzkiego oraz podległych mu służb i inspekcji o udział w akcji honorowego oddawania krwi. Stąd na fotelach do poboru krwi siadali przede wszystkim urzędnicy, ale także funkcjonariusze Służby Więziennej czy strażacy.
Zainteresowanie akcją było spore. Do godziny 11., gdy odwiedziliśmy mobilny punkt poboru krwi, na listach honorowych dawców znajdowało się już ponad 15 osób. Dodajmy, że cała akcja trwała od godz. 9. do 13.
Jak dowiedzieliśmy się od personelu „krwiobusa”, krwi w olsztyńskim banku faktycznie brakuje, sytuację określa się nawet jako krytyczną. Krwi wszystkich grup jest za mało, by zapewnić potrzeby szpitali, więc wydawana jest tylko w sytuacjach zagrożenia życia.
- Odkąd w ubiegłym roku w olsztyńskiej poliklinice uruchomiono oddział hematologii, zapotrzebowanie na krew z naszego banku znacznie wzrosło - powiedziano nam w mobilnym punkcie poboru krwi.
Przypomnijmy, że krew można oddawać od poniedziałku do piątku w godzinach od 7. do 15., a także w soboty w godzinach od 7. do 13. w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie przy ul. Hanki Sawickiej 27.
Z D J Ę C I A