Z całą pewnością nie znamy pochodzenia większości przedmiotów, które nas otaczają, i z których na co dzień korzystamy. Autor filmu „Krew w twoim telefonie” podejmuje wyzwanie i postanawia dowiedzieć się czegoś na temat pochodzenia swojej komórki. Efekty jego dociekań będzie można obejrzeć już w najbliższą sobotę (23.11) o godz. 17.00 w sali kinowej TU SIĘ MOVIE.
Pewnego dnia Frank Piasecki Poulsen, duński dokumentalista, zaczął się zastanawiać, skąd wziął się telefon w jego kieszeni. W toku filmowego śledztwa dotarł aż do pogrążonego w chaosie Kongo, gdzie w nieludzkich warunkach robotnicy wydobywają surowce potrzebne do produkcji sprzętu elektronicznego.
- Film skłania do refleksji na temat świadomej konsumpcji - tłumaczy Aleksandra Drzał-Sierocka z Fundacji Inicjatyw Filmowych TU SIĘ MOVIE.
- Twórca stawia pytania, co każdy z nas, jako konsument może zrobić, by uczynić świat lepszym. Pierwszym krokiem musi być świadomość tego, gdzie i w jakich warunkach zostały wyprodukowane rzeczy, z których korzystamy.
- Zwykle się nad tym nie zastanawiamy - mówi Magdalena Wilde z TU SIĘ MOVIE.
- W czasie zakupów kierujemy się ceną i zakładamy, że i tak nie mamy wpływu na to, co dzieje się w fabrykach w różnych zakątkach świata.Poulsen udowadnia, że warto zabrać głos w dyskusji. Choć jego trud nie mógł skończyć się bynajmniej spektakularnym sukcesem, to jednak stanowił ważny gest sprzeciwu. Choćby dlatego warto „Krew w twoim telefonie” obejrzeć.
Po filmie ekipa TU SIĘ MOVIE zaprasza na kuluarowe dyskusje przy kawie i herbacie.
******
sobota (23.11), godz. 17.00: „Krew w twoim telefonie”, reż. Frank Piasecki Poulsen, Dania/Niemcy, 2010, 82 min.
Sala kinowa TU SIĘ MOVIE przy al. Wojska Polskiego 30a
Wstęp: 10 zł