W pierwszej kolejności demontowane będą przyciski wzdłuż ul. Sikorskiego
Przyciski wzbudzające zielone światło na trzech kolejnych skrzyżowań odejdą do lamusa. To dobra wiadomość dla pieszych i rowerzystów, którzy nie będą musieli czekać na zielone światło, gdy jednocześnie takie paliło się będzie dla jadących równoległe samochodów.
Już wkrótce przyciski nie będą potrzebne na trzech skrzyżowaniach wzdłuż ulicy Sikorskiego. Mowa o krzyżówkach z ulicami Jarocką, Wańkowicza oraz wjazdem do hipermarketu Real.
- Zmiana polegać ma na zapalaniu się sygnału zielonego dla pieszych i rowerzystów łącznie z sygnałem zielonym dla pojazdów i jego trwaniem do końca danej fazy. Obecnie sygnał zielony dla pieszych i rowerzystów zapala się wyłącznie w przypadku odebrania zgłoszenia z przycisku - mówi Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Transportu i Zieleni.
To kolejne takie ułatwienie. Pod koniec września podobne zabiegi poczyniono na dwóch skrzyżowaniach wzdłuż ulicy Limanowskiego oraz jednym na Likusach. Wtedy na wniosek Mirosława Arczaka, olsztyńskiego Oficera Rowerowego. Wcześniej zdziałać coś próbowała też Obywatelska Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, ale dopiero wniosek Arczaka przyniósł oczekiwany skutek. Teraz zaakceptowano prośbę Borysa Zadoreckiego, członka ORBRD.
Najwyraźniej wrześniowe zmiany przyniosły pożądane efekty. Poza tym, że Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zdecydowała się na objęcie systemem kolejnych skrzyżowań, w końcu sięgnięto też po rozum do głowy i uznano, że takie działania mogą przyczynić się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa.
- Poprawi to warunki ruchowe dla pieszych i rowerzystów, a w szczególności wyeliminuje przechodzenie i przejazd na czerwonym świetle spowodowane zbyt długim czasem oczekiwania na światło zielone - kończy Pliszka.