W Olsztynie zanika pamięć po Polakach-patriotach z czasów niemieckich. Przykład? Seweryn Pieniężny.
Gdy czytam i słucham, co piszą i mówią młodzi historycy oraz dziennikarze, gdy rozglądam się po ulicach Olsztyna, coraz bardziej czuję się polską mniejszością. Ostatnio zbulwersował mnie przypadek Seweryna Pieniężnego, bohaterskiego wydawcy i przedsiębiorcy olsztyńskiego w Prusach Wschodnich i hitlerowskiej Rzeszy. Niemcy zamordowali go za to 24 lutego 1940 roku w obozie karnym Hohenbruch (dziś Gromowo w obwodzie kaliningradzkim w rejonie sławskim, między Poleskiem (pol. Labiawa, niem. Labiau) a Bolszakowem (Skajzgiry, Kreuzingen). Zresztą zginęły tam dziesiątki działaczy IV Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech i innych polskich patriotów, a potem już każdy, kto tylko popadł w hitlerowską niewolę.
Co z OZGraf?Czy Olsztyńskie Zakłady Graficzne noszą jeszcze imię znakomitego Polaka? Powziąłem wątpliwości, gdy zadzwoniłem do dyrektora T. Odparł mi: - Chyba nie. A ongiś takie imię nosiły, o czym świadczy szyld z zardzewiałych już metalowych liter na ścianie wejściowej do zakładów i postument z głową Pieniężnego przed nimi. Owo „chyba nie” jest wymowne. Wystarczy zresztą zerknąć na stronę internetową tej, świetnej skądinąd, firmy drukarskiej. Nie ma tam nic o pełnej historii zakładów i jakichkolwiek związkach z Pieniężnym. Dobrze, że jeszcze niektóre swoje książki zakłady podpisują „starą”, pełną nazwą. Ale zamęt jest.
A szkoły, a pomniki?Ongiś była w Olsztynie Szkoła Podstawowa imienia S. Pieniężnego przy ul. Partyzantów. Ale szkołę zlikwidowano i razem z nią pamięć o Pieniężnym. Została mu jeszcze ulica, grób rodzinny na cmentarzu komunalnym i głaz w centrum miasta, pozornie w reprezentacyjnym miejscu, bo w pobliżu odbudowanego Domu Gazety Olsztyńskiej, gdzie są pamiątki po nim. Pamiątkowy głaz postawili olsztyńscy i warszawscy dziennikarze (Głos Olsztyński i Stolica) w 1964 roku wg projektu olsztyńskiego artysty Eugeniusza Jankowskiego.
Ale smutne to miejsce, zaniedbane, że lepiej nie mówić. Betonowy postument i płytki zżarł czas, przerosła je trawa. Wszystko zaśmiecone potłuczonymi butelkami i psimi kupami. Ot, tak szanujemy samych siebie! Wstydzimy się poprzedników? Zwłaszcza wybitnych Polaków-patriotów?
Czy są w Olsztynie polskie media?Na pamięć nigdy za wcześnie ani za późno, toteż dobrze się stało, że zarząd Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Olsztynie postanowił złożyć 24 lutego wiązankę kwiatów na pamiątkowym głazie poświęconym Sewerynowi Pieniężnemu juniorowi. Powiadomił o tym olsztyńskie media.
Przyszli tylko reprezentanci czterech redakcji: Bez Wierszówki, Nowego Życia Olsztyna, Sukcesu Extra Olsztyn i gazety internetowej Olsztyn24 (www.olsztyn24.com). Czyżby były to jedyne polskie media w Olsztynie?
Kwiaty złożyli w imieniu zarządu oddziału SDP - prezes Joanna Wańkowska-Sobiesiak, wiceprezes Jan Dąbrowski (ostródzki dziennikarz i pisarz niezwiązany z żadną redakcją) i sekretarz Ryszard Borkowski (Bez Wierszówki) oraz Wacław Brudek z Olsztyn24, Bogumiła Nowak z Nowego Życia Olsztyna, Jerzy Pantak (NŻO, Sukces Extra Olsztyn i Olsztyn24).
Jakaż to była okazja? Zwykła. Uczczenie kolejnej 68. rocznicy tragicznej śmierci wielkiego Polaka, zamordowanego w 1940 roku przez niemieckich nazistów w obozie karnym w Hohenbruch. Przypada w przeddzień urodzin Seweryna Pieniężnego, które przypadają 25 lutego. Do 50 lat brakło Mu jednego dnia!
Obecny był też ppłk Ryszard Kudy, wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego w Olsztynie, który z ramienia tej organizacji pilotuje inicjatywę postawienia w Gromowie pomnika pomordowanych w Hohenbruch. Dużo w tej materii robi polski konsul generalny w Kaliningradzie Jarosław Czubiński, rosyjscy dziennikarze i żołnierze. Pomnik stanie prawdopodobnie w maju, obok krzyża wcześniej ustawionego tam przez olsztyńskich dziennikarzy (jeszcze za „wrażych” komunistycznych czasów, jak „należy” dziś pisać) i ich rosyjskich przyjaciół. Nad tą inicjatywą wymienione redakcje objęły patronat medialny. Nie popuścimy!
Mam pytania1. Co zrobili olsztyńscy przedsiębiorcy dla uczczenia Seweryna Pieniężnego, który był nie tylko wydawcą, lecz szefem drukarni i wydawnictwa, które zarabiało na deficytowy dziennik, jakim była od 1921 roku tamta Gazeta Olsztyńska? Nie wiem, a wydawnictwo Pieniężnych drukowało polskie książki (dziś to klasyka) i podręczniki. To Pieniężny „odkrył” twórczość ks. Barczewskiego i innych lokalnych pisarzy. Sam pisał sztuki, nie tylko felietony. I wydawał i redagował nie tylko jedną gazetę, katolicką w wymowie Gazetę Olsztyńską, lecz także ewangelickie. Wymieńmy kilka: Gazeta Polska, Życie Młodzieży, Głos Pogranicza, Głos Ewangelijny, Mazurski Przyjaciel Ludu, Mazur, Twierdza Ewangelicka, że o Kalendarzu dla Mazurów Karola Małłka i dodatkach do GO nie wspomnę - Gość Niedzielny i Gospodarz.
2. Co zrobili olsztyńscy bankowcy, by uczcić Seweryna Pieniężnego jako współtwórcę Banku Ludowego w Olsztynie, prekursora dzisiejszych spółdzielczych banków? Nie wiem.
3. Co zrobili olsztyńscy kupcy i księgarze, by uczcić tak znakomitego poprzednika, założyciela Towarzystwa Młodzieży Kupieckiej w Olsztynie? Nie wiem.
4. Mam wreszcie pytania do polityków wszelkiej maści i rangi, specjalistów od aborcji, GMO i in vitro. Dlaczego pozwalają na zacieranie śladów polskości w Olsztynie? Czy naszą, polską, jedyną tutaj legitymacją obecności, są Jałta i Poczdam?
Dlaczego Seweryn Pieniężny, działacz plebiscytowy i członek naczelnych władz przedwojennego Związku Polaków w Niemczech, Polsko-Katolickiego Towarzystwa „Zgoda”, współtwórca Polskiego Stowarzyszenia Katolików w Barczewie i innych organizacji, jest zapominany? Dlaczego podobny los dzielą inni patrioci, Jemu współcześni, równocześnie z nim męczeni i straceni za to tylko, że byli Polakami w Niemczech?
Dopóki nie otrzymam pozytywnej odpowiedzi na te pytania, dopóty będę się w obecnym Olsztynie czuł coraz gorzej. Jako mniejszość polska.
PS Kwiaty od SDP, to jedna z dwóch wiązanek złożonych 24 lutego w miejscach upamiętniających wydawcę przedwojennej Gazety Olsztyńskiej - drugą, skromne trzy tulipany, położyłem na grobowcu Pieniężnych w Alei Zasłużonych cmentarza komunalnego przy ul. Poprzecznej w Olsztynie. Piszę też o tym w bezpłatnym tygodniku Sukces Extra Olsztyn, który ukazuje się co wtorek.
Z D J Ę C I A