Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:52 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wystawy, ekspozycje
d | 2013-10-10 23:14 | Rozmiar tekstu: A A A

Czarno-biały Olsztyn w Galerii z Windą

Olsztyn24
Zofia Barankiewicz (z lewej) lubi opowiadać o swoich zbiorach fotografii

Galeria z Windą (ul. 1 Maja 6) i Edyta Jurkowska zapraszają na wernisaż wystawy fotografii Zofii Barankiewicz pt. „Mój OLSZTYN, czyli jak teraźniejszość stała się przeszłością”. Na wystawie zobaczyć będzie można czarno-białe fotografie przedstawiające Olsztyn z lat 1950-1970. Wernisaż wystawy już w piątek (11.10) o godz. 19.00.

Zofia Barankiewicz - fotograf, od 60 lat mieszkająca w Olsztynie i dokumentująca z potrzeby serca, a nie tylko z racji wykonywanego zawodu, ważne i ciekawe wydarzenia, jak i zmiany zachodzące w Olsztynie.

Fotografie pani Zofii przedstawiają fragmenty miasta i miejsca, których obecnie albo nie ma już na mapie Olsztyna, albo zmienione zostały tak, że trudno je czasem poznać i zlokalizować. Zobaczyć można także ujęcia, które mają charakter reportażowy i dokumentują np. pożar Starego Ratusza, rozbiórkę kina Odrodzenie, czy realizację w Olsztynie serialu „Stawka większa niż życie”.

W tym roku obchodzimy 660-lecie nadania Olsztynowi praw miejskich. Ta wystawa ma na celu nie tylko pokazanie jak Olsztyn się zmieniał, ale również zachęcenie młodych ludzi do fotografowania Olsztyna, takiego jakim jest teraz, dokumentowania zmian w nim zachodzących, ponieważ za 40 lat ich teraźniejszość też stanie się przeszłością, a oni kronikarzami, takimi właśnie jak Zofia Barankiewicz.
R E K L A M A
Wystawa z pewnością ma również charakter integrujący pokolenia olsztynian i odkrywa kulturotwórczy potencjał zawarty w jej starszej części.

Miejscem wystawy jest alternatywna galeria sztuki nosząca nazwę Galeria z Windą, zlokalizowana w kamienicy przy ul. 1 maja 6 w Olsztynie.

Pomysłodawcą i współorganizatorem projektu jest Edyta Jurkowska.

******

O Zofii Barankiewicz

Zofia Barankiewicz jest fotografem od zawsze, bo fotografować zaczęła jako nastoletnia dziewczynka, gdy to dostała w ręce małoobrazkowy aparat fotograficzny o nazwie „RETINA”. Takich aparatów po wojnie było niewiele. Dostała go od chłopaka, który w późniejszym czasie został jej mężem. Aparat chciał sprzedać, a później okazało się ze wszystko zostało w rodzinie.

Rodzice Zofii zamieszkali w Olsztynie w 1950 roku. I już w roku 1955 Zofia dostała się do zakładu fotograficznego o nazwie „FOTO ATELIER”, który znajdował się przy ulicy l Maja. Wtedy nazywało się to terminowanie na czeladnika, a później mistrza. Uczyła się fotografii analogowej od starych mistrzów w tej dziedzinie. Którzy przybyli po wojnie na Warmię i Mazury. Zdjęcia w atelier robiono na kliszach szklanych, w sklepach nie było zestawów do wywoływania zdjęć, chemię trzeba było samemu składać i ważyć według receptury na wadze laboratoryjnej.

Po trzech latach terminowania pani Zofia została czeladnikiem fotografii. Robiła zdjęcia do pierwszych dowodów osobistych, legitymacji i dokumentów, jak również zdjęcia ślubne, chrzty i inne okoliczności życia codziennego.

Zakładów fotograficznych, jak kiedyś nazywano takie miejsca usługowe, było ich w Olsztynie około dziesięciu. Jedne były tak zwane spółdzielcze. Było też kilka zakładów prywatnych, które przetrwały do końca życia ich właścicieli, tj. do końca lat 1980.

Gdy pani Zofia wyszła za Andrzeja Barankiewicza - człowieka, który też pasjonował się fotografią, ich wspólna pasja do fotografii stała się też ich pracą. Pan Andrzej pracował jako kinooperator kin olsztyńskich, a pani Zofia uzupełniając swoje wykształcenie, pracować zaczęła w wojsku jako fotoreporter. Po dziesięciu latach zainteresowała się fotografią medyczną. Zaczęła fotografować w szpitalu dziecięcym w Olsztynie. Fotografowała ciekawe przypadki chorób dzieci, robiła slajdy na posiedzenia naukowe, asystowała przy operacjach, fotografowała historię szpitala, gdzie miała okazję spotkać się i rozmawiać z Janem Pawłem II - Papieżem Polakiem, który też interesował się fotografią. Papież opowiadał, że robił zdjęcia ze swoich wycieczek w góry i na Warmię i Mazury. Spotkanie pani Zofii z Papieżem zaowocowało ponad setką zdjęć z wizyty Papieża w Olsztynie, które pani Zofia użycza na różne rocznice Jana Pawła II.

Mieszkając 60 lat w Olsztynie, pani Zofia dokumentowała fotograficznie zmiany jakie zachodziły w mieście od roku 1950 po dzień dzisiejszy.

Będąc na emeryturze, kupiła aparat cyfrowy i nadal dokumentuje fakty, zdarzenia i zmiany w Olsztynie.

Zofia Barankiewicz należała 30 lat do Warmińsko-Mazurskiego Towarzystwa Fotograficznego. Brała udział w różnych wystawach w Polsce, otrzymując nagrody i wyróżnienia. Tematy fotogramów to Reportaż, Dziecko i Turystyka. Drugim hobby to podróże motocyklem. Z mężem Andrzejem przejechała 70 tysięcy kilometrów po Europie.

Zdjęcia pani Zofii znajdują się w niektórych publikacjach np.: Osiedle Grunwaldzkie, Olsztyńskie Korzenie - Rok 1945, 100-lecie Tramwajów w Olsztynie.

REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.