Doktor Izabela Lewandowska z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UWM wpadła na wspaniały pomysł, by wydać podręcznik do nauki o Warmii i Mazurach.
„Dzieje Warmii i Mazur. Podręcznik dla młodzieży” rodził się w komercyjnych bólach, bo wydanie książki dla jednego regionu nie opłacało się żadnemu wydawnictwu w Polsce. Zwłaszcza, że to pionierskie wydawnictwo w regionalnej tematyce, nie tylko w Polsce, lecz i w krajach nadbałtyckich. Na szczęście znalazła się oficyna w Olsztynie, która podjęła się tego karkołomnego zadania.
- To Pracownia Wydawnicza „Elset” Elżbiety Skóry- dziękowała właścicielce dr Izabela Lewandowska z UWM, pomysłodawczyni podręcznika i jego redaktor naukowy.
Oczywiście, jeden człowiek nie udźwignie takiego zadania, więc w sukurs pani doktor przyszli koledzy z instytutu i Stowarzyszenia Miłośników Historii i Kultury Prusów „Pruthenia”: Mirosław Hoffmann, Jan Gancewski, Iwona Gancewska, Joanna Ulatowska-Letko, Paweł Letko i Iwona Jóźwiak. Opracowali sześciorozdziałowy (około 400 stron!), kolorowy i bogato ilustrowany, także unikatowymi mapami, podręcznik uzupełniający do historii kultury regionu dla klas I-III gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Na publiczną krytykę swych poczynań wystawili się 23 lutego w auli Dietrichów na Wydziale Humanistycznym UWM podczas warsztatów dla nauczycieli historii regionalnej. A ci, chociaż inicjatywę przyjęli z aplauzem, uwag mieli sporo: zarówno techniczno-redakcyjnych, jak i merytorycznych. Choćby takich, jak dodatek multimedialny, „dociągnięcie” historii do 2004 roku, czyli przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, wprowadzenia słowniczka dawnych mieszkańców i ujednolicenia historycznego nazewnictwa miejscowości, lepszego ujęcia wschodnich Mazur (EGO) oraz Powiśla (części Żuław i Wysoczyzny Elbląskiej).
Przyklaśnięto też pomysłowi zrobienia atlasu z map, przygotowanych przez wydawnictwo oraz okraszenia książki rysowaną ilustracją „przewodnika” (w zamyśle duszka kłobuka). Spierano się o tzw. oś czasową, czyli wykres najważniejszych dat dotyczących regionu, Polski i świata, tworzących historyczne tło.
Wydawca Elżbieta Skóra i redaktor wydawniczy Hanna Królikowska skrzętnie te uwagi notowały, bo wiele było naprawdę cennych. I na pytanie, kiedy podręcznik się pojawi, odpowiedziały, że później niż planowały (czerwiec br.), bo poprawki będą liczne i nie chcą wydać bubla.
-
Lepiej później, a dobrze, niż szybko i źle - skwitowała pani Królikowska.
No cóż, trzymamy kciuki za powodzenie, bo wszyscy uczestnicy seminarium się zgodzili, że stan historycznej świadomości i tożsamości wśród mieszkańców województwa, zwłaszcza tych najmłodszych jest bardzo niski.
Dobrze, że nad inicjatywą patronat objął marszałek województwa, co potwierdziła obecność członka zarządu województwa Jarosława Słomy, który deklarował daleko idącą pomoc autorom i wydawcy. Taka samą pomoc zadeklarował Jolanta Gregorczuk, kurator oświaty.
Podręcznik składa się z sześciu rozdziałów: Pradzieje ziem pruskich, Średniowiecze (X-XV w.), Warmia i mazury w epoce nowożytnej (1525-1772), Prusy Wschodnie w XIX wieku, Prusy Wschodnie w czasie wojen i między wojnami (chodzi zapewne o XX w., trzeba to sprecyzować) i Historia Warmii i Mazur 1945-1989.
Jak informują twórcy podręcznika, zyskał on przychylne międzynarodowe recenzje podczas konferencji w Brunszwiku (Niemcy), także ze strony Rosjan, czyli równie zainteresowanych dawnymi Prusami, jak my.
Z D J Ę C I A